Sprawy dotyczą zeszłego roku.
Poszedł w tango, zwierzęta zostawił
W marcu zeszłego roku sąsiedzi Piotra Z. z Opolnicy zawiadomili TOZ o tym, że mężczyzna „poszedł w długą” i zostawił zwierzęta. Samopas pozostawione zostały 4 gołębie i królik. Bez jedzenia, bez wody.
Właściciel zwierząt nie karmił ich, nie poił i nie doglądał przez kilkanaście dni. W asyście policji członkom TOZ-u udało się uwolnić i zabrać wszystkie zwierzaki. Wtedy zapowiedzieli, że zostanie złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez właściciela poprzez świadome znęcanie się nad zwierzętami i słowa dotrzymali.
Królik i gołębie trafiły do zaprzyjaźnionych hodowców - mówi nam Olga Wilczewska.
Szkielecik i zakołtuniona sunia
Łukasz K. i Kamila M. z Mrokocina nie spodziewali się w grudniu 2022 r. wizyty TOZ-u. Według nich wszystko było w porządku. Tyle że pies będący pod ich opieką był chudy jak szkielet, a sunia miała kołtun na kołtunie.
Szkielecik wisiał przy budzie pewnie od dwóch lat. Tyle ma według właścicieli, obok niego przy budzie jego koleżanka w niedoli, 15 letnia suczka... Buda z desek, nieocieplona, żadnej, nawet najzwyklejszej szmaty nie było na wejściu, żeby zasłonić zbyt duży otwór budy i uchronić przed wpadającym do środka mrozem. Miski puste, wiadomo woda zamarza po co ją dawać w ogóle... Właściciel nie wie dlaczego pies jest takich chudy. Przecież żre pełne miski dobroci, a weterynarz wpisuje w kartę wizyty „niedowaga BCS 1” to jest koniec skali, nie ma nic gorszego. Pazury przerośnięte, drapie się tak, że ciężko zrobić zdjęcia. Zżerany przez pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne - opowiadają członkowie towarzystwa.
Psy trafiły pod opiekę TOZ-u. Tymczasem właściciele ruszyli na policję ze skargą na społeczników. Zażądali wydania dokumentów, informacji, gdzie są psy, skąd można je odebrać.
A my mówimy: nigdzie. Chyba, że zasądzi tak sąd. Bo to możemy obiecać, że spotkamy się w sądzie - odpowiedzieli członkowie TOZ-u.
Szkielecik dostał na imię Duduś i poszedł do adopcji. Starsza sunia Kejsi została w domu tymczasowym.
Akty oskarżenia przeciwko Piotrowi Z., Łukaszowi K. i Kamili M. zostały przesłane do sądu przez ząbkowicką prokuraturę.
Art. 35 ustawy o ochronie zwierząt mówi, że kto znęca się nad zwierzęciem, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zaniedbanie to też znęcanie się
Zaniedbanie zwierzęcia może być formą znęcania się nad nim. Zaniedbanie polega na nieodpowiednim zapewnianiu podstawowych potrzeb i opieki zwierzęciu, co może prowadzić do fizycznego i emocjonalnego cierpienia. Oto kilka przykładów zaniedbania, które mogą być uznane za formę znęcania się nad zwierzęciem:
1. Brak odpowiedniej opieki weterynaryjnej: Zaniedbanie zwierzęcia obejmuje brak regularnych wizyt u weterynarza, szczepień, leczenia chorób czy przewlekłych schorzeń.
2. Brak odpowiedniego żywienia i wody: Niedożywienie, brak dostępu do świeżej wody i niedostateczne ilości pożywienia mogą prowadzić do wyniszczenia organizmu zwierzęcia.
3. Brak odpowiednich warunków bytowych: Zaniedbanie może objawiać się brakiem bezpiecznego schronienia, odpowiedniego miejsca do odpoczynku i snu, a także odpowiedniej higieny dla zwierzęcia.
***
Masz temat do gazety? Napisz do autora: k.marcinczyk@gazetazabkowicka.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.