reklama

Przedłuża się proces Marcelego C. z Ząbkowic Śląskich

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Przedłuża się proces Marcelego C. z Ząbkowic Śląskich - Zdjęcie główne

Młody mężczyzna miał zaledwie osiemnaście lat, kiedy zamordował z zimną krwią swoich najbliższych. Zrobił to siekierą.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleMarceli C., dziś dwudziestolatek, na wyrok czeka za kratami. Kiedy usłyszy wyrok?
reklama

"Rzeźnik". Tak o Marcelim C. piszą media ogólnopolskie. Młody mężczyzna miał zaledwie osiemnaście lat, kiedy zamordował z zimną krwią swoich najbliższych. Zrobił to siekierą. Jednej nocy - 9 grudnia 2019 r. - śmierć ponieśli jego mama Katarzyna, tata Tomasz i siedmioletni braciszek Kacperek. 

Jeszcze w ciągu dwóch miesięcy na pewno nie zapadnie wyrok w sprawie potrójnego morderstwa, które wstrząsnęło całą Polską.

 

W oczekiwaniu na orzeczenie

Marceli C., dziś dwudziestolatek, na wyrok czeka za kratami. Nie usłyszy go wcześniej niż 29 kwietnia, bo na wtedy zaplanowano kolejną rozprawę w jego sprawie. Czy wówczas może zapaść wyrok?

- Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie - mówi sędzia Marzena Rusin-Gielniewska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Świdnicy.

Przed tym sądem od 13 października 2021 r. toczy się proces o potrójne zabójstwo. Do przesłuchania jest wielu świadków oraz biegłych, którzy w sprawie mordercy wydawali opinie. Nie możemy niestety relacjonować Państwu tego, co dzieje się na sali sądowej, gdyż sędzia Jerzy Zieliński utajnił proces ze względu na dobro Karola C., brata Marcelego. Karol to jedyny członek najbliższej rodziny, który uszedł z życiem - tylko dlatego, że feralnej nocy nie było go w domu rodzinnym. 

 

Wyraził skruchę

Jak powiedział nam prokurator okręgowy Wiesław Dworczak, który osobiście oskarża Marcelego C., zabójca przyznał się do winy i wyraził skruchę.

- Jego motywacja zasługuje na szczególne potępienie. Chłopak jako motyw podał stosunki panujące w rodzinie, ale postępowanie dowodowe tego nie potwierdziło - mówił nam prokurator Dworczak. Morderstwa rodziców zostały zakwalifikowane jako w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, gdyż po ich dokonaniu Marceli C. zabrał z domu pieniądze w kwocie 8 tys. 700 złotych, które chciał przeznaczyć na ucieczkę z kraju. 

Za każde z trzech zabójstw ząbkowiczaninowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności i tego najprawdopodobniej będzie się domagała prokuratura.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama