Wrocławski Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok w sprawie Marcelego C. Mężczyzna został skazany na dożywocie, jednak będzie mógł starać się o zwolnienie z odbywania kary po upływie minimum 25 lat. Wyrok jest prawomocny. Oznacza to, że można już tylko złożyć skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem lub o kasację wyroku. Wszystko wskazuje więc na to, że następne 25 lat Marceli C. spędzi za kratami.
ZOBACZ WIĘCEJ. „ISTNIEJE PRAWDOPODOBIEŃSTWO, ŻE W PRZYSZŁOŚCI ZNÓW ZAATAKUJE” - BIEGLI O MARCELIM C.
Wyrok z możliwością zwolnienia po 25 latach rzecz jasna nie gwarantuje tego, że skazany wyjdzie na wolność. Dopiero po upływie tego czasu mężczyzna będzie mógł podjąć jakiekolwiek kroki związane z ewentualnym wyjściem z więzienia. O tym czy tak się stanie zadecyduje sąd i prokuratura.
Odwołanie od pierwszego wyroku
13 maja tego roku Sąd Okręgowy w Świdnicy uznał Marcelego C. za winnego wszystkich trzech zarzucanych mu zabójstw - mamy, taty oraz 7-letniego brata. Za każdy z tych czynów wymierzył mu karę dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd zastrzegł wtedy, że warunkowe przedterminowe zwolnienie mężczyzny nie może nastąpić wcześniej jak po odbyciu przez niego 30 lat kary.
Obrońcy Marcelego C. złożyli więc apelację od nieprawomocnego wyroku i zawnioskowali o zmiejszenie minimalnego okresu odbywania kary do 25 lat, natomiast oskarżyciel posiłkowy domagał się wydłużenia go do lat 30.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.