Przypomnijmy: w środę, 21 lipca 2021 r. wieczorem mieszkaniec ul. Złotostockiej w Kamieńcu Ząbkowickim sprzątając swoją nieruchomość po wcześniejszych lokatorach, którymi są członkowie jego rodziny, znalazł w jednym z pomieszczeń piwnicznych walizkę. W niej znajdował się worek, a w nim szczątki noworodka. Prokuratura Rejonowa w Ząbkowicach Śląskich wszczęła w tej sprawie śledztwo. Sekcja zwłok potwierdziła: to donoszone dziecko, jak wynika z długości odnalezionych kości.
Śledztwo w tej sprawie trwa już prawie rok. W tym czasie pobrano od członków rodziny DNA.
- Pobraliśmy próbki od większości osób, pozostały nam dwie osoby, które przebywają za granicą - zdradza nam prokurator rejonowy Robert Fudali. - W zakresie tych wszystkich osób wyniki są negatywne - dodaje.
Wstępna kwalifikacja czynu brzmi: zabicie dziecka w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, czyli dzieciobójstwo, za które grozi kara od 3 miesięcy do lat 5 więzienia.
Przeczytaj także:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.