Ząbkowice Śląskie. W sobotę, 11 grudnia, kilka minut przed godz. 10:00 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o zadymieniu w budynku przy ul. Zacisze. W mieszkaniu Pani Halinki doszło do zwarcia instalacji elektrycznej i wybuchu lodówki. Kobieta w pożarze straciła cały dobytek, zginął również jej kot.
Powiat Ząbkowicki: Ile osób zginęło w wypadkach w 2021 roku?
Akcja przeprowadzona przez straż pożarną była dość skomplikowana. Po przybyciu na miejsce stwierdzono zadymienie korytarza oraz strychu. Sprawdzono budynek pod kątem pożaru sadzy w kominie oraz pożarów ukrytych w stropach. Po odkryciu głównego źródła zadymienia, strażacy przystąpili do ugaszenia pożaru. - Pogorzelisko sprawdzono przy pomocy kamery termowizyjnej, która nie wykazałą ukrytych zarzewi ognia - informuje dużyrny ząbkowickiej straży pożarnej.
Budynek przewietrzono, a następnie dokonano pomiaru obecności tlenku węgla, który wykazał 0ppm. - W trakcie działań przybył syn lokatorki, który zabrał mamę do siebie. Mieszkanie nie nadawało się do użytku - dodaje strażak.
Powiat Ząbkowicki: Boże Narodzenie 2021 - raport straży pożarnej
Na internetowym portalu zrzutka.pl trwa zbiórka pieniędzy dla Pani Halinki. Cel to 3 tys. złotych, dotychczas udało się zebrać ponad 1,1 tys. złotych.
Przeczytaj również: Natalia walczy z chorobą. Każdy może pomóc
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.