Natalia Glina mieszka w Sulislawicach. Ma 23 lata i jest mamą dwójki wspaniałych chłopców. Niedawno zaczęła poważnie chorować. Zaczęło się od silnych bóli podbrzusza, wzdęć oraz silnych zaparć co powodowało, że po każdej miesiączce kobieta trafiała na SOR. Trwało to około 4 miesięcy i za każdym razem żaden lekarz nie potrafił zdiagnozować przyczyny, a ból z miesiąca na miesiąc wciąż się nasilał. - Po 4 miesiącach w okropnych bólach, gdy znowu trafiłam na SOR i zostało mi wykonane kolejne badanie USG padło podejrzenie endometriozy w bliźnie po cesarskim cięciu. Jednak po wizycie w Medicus Clinic okazało się, że ten mały guzek, który znaleźli w szpitalu to nic w porównaniu do tego, który znajdował się pod nim naciekając mi na mięsień prosty prawy - opowiada pani Natalia.
Czym jest endometrioza? To choroba przewlekła, która cechuje się tym, że ścianki wyściełające macicę znajdują się po za nią, powodując silne niekiedy paraliżujące bóle, obfite miesiączki, krwawienia między miesiączkowe, bolesne stosunki i wiele innych dolegliwości. Endometrioza potrafi powędrować do jelit, nerki, czy nawet płuc powodując w organizmie spustoszenie gorsze od nowotworu. Szacuje się, że 1 na 10 Polek cierpi właśnie na endometriozę. Leczenie tej choronby na NFZ jest znikome.
- Na początku zostały mi przepisane leki antykoncepcyjne, które miały zahamować rozwój choroby, zmniejszyć bóle i pozwolić na normalne funkcjonowanie. Niestety tak się nie stało, a przez to, że mam w piersiach torbiele, na które tabletki miały złe działanie musiałam zaprzestać ich brania. Później inny lekarz z kolei przepisał mi luteinę, która też nie dawała żadnych efektów podczas leczenia .Teraz ból nasilił się na tyle, że gdy zaczyna boleć nie mogę normalnie funkcjonować i uczestniczyć w życiu dzieci, tak jak bym chciała. Klinika we Wrocławiu to jeden z nielicznych ośrodków w Polsce, który specjalizuje się w diagnostyce endometriozy i może dać mi nadzieję na normalne życie, dzięki doświadczeniu i wiedzy lekarzy oraz posiadaniu specjalistycznego sprzętu pozwala na precyzyjne usunięcie ognisk endometriozy. Dzięki temu pozwala to na leczenie nawet zaawansowanych przypadków - opowiada kobieta.
Niestety leczenie w tej klinice jest bardzo kosztowne, ale może dać szansę pani Natalii na życie bez bólu. Po pierwszej konsultacji, jaką kobieta odbyła w klinice okazało się, że ma guzek wielkości 7 mm, a pod nim ponad 4 cm z naciekami na mięsień prosty prawy. Na tą chwilę pani Natalia dostała leki wstrzymujące miesiączkę na pół roku, ale czeka ją również operacja, która została wyceniona na 40 tys zł. Operacja miałaby na celu usunięcie zmian guzowatej powłok z rekonstrukcją mięśni prostych oraz możliwością implantacji siatki przeciw przepuklinowej.
Jak można pomóc naszej mieszkance? Można wejść na portal zrzutka.pl i wpłacić dowolną kwotę na lecenie pani Natalii. Link do zrzutki znajduje się TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.