reklama
reklama

Tłusty Czwartek. Gdzie są najlepsze pączki w Ząbkowicach Śląskich?

Opublikowano:
Autor:

Tłusty Czwartek. Gdzie są najlepsze pączki w Ząbkowicach Śląskich? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTłusty Czwartek: Pączki, faworki i innego rodzaju słodycze - to dziś króluje na naszych stołach. Zapytaliśmy Naszych czytelników, gdzie zjeść najlepsze pączki w Ząbkowicach Śląskich.
reklama

Tłusty Czwartek ma swoje korzenie w starożytnych pogańskich tradycjach i folklorze z wielu różnych kultur na całym świecie. Uważa się, że powstało jako święto rolnicze oznaczające koniec zimy lub jako święto początku wiosny. W słodkie święto najpopularniejszym przysmakiem są przede wszystkim pączki. 

Pączki na stałe zagościły na stołach w tłusty czwartek około XVII wieku. Na początku był to rarytas mieszczański i szlachecki. Na wsi pączek pojawił się dopiero pod zaborami. Ówczesne pączki różniły się od tych, którymi teraz się zajadamy. Pieczono je z ciasta chlebowego, a zamiast słodkiego nadzienia w środku umieszczano słoninę (a nawet podawano ze skwarkami). Dokładnie tak jak robiono to w starożytnym Rzymie. 

reklama

Tłusty czwartek, a co potem?

Dla osób wierzących i praktykujących  po tłustym czwartku rozpoczynają się ostatnie dni karnawału, czyli ostatki. Kończą się we wtorek - "śledzikiem", tuż przed Środą Popielcową. Tego dnia po raz ostatni można zjeść tłuste potrawy. Następnego dnia rozpoczyna się Wielki Post, który jest czasem przygotowania do Wielkanocy.

Gdzie zjeść najlepsze pączki w Ząbkowicach Śląskich?

Kilka dni temu na naszym facebookowym profilu zadaliśmy czytelnikom pytanie: Gdzie zjeść najlepsze pączki w Ząbkowicach Śląskich? Post skomentowało kilkanaście osób, wśród wymienianych miejsc najczęściej pojawiała się cukiernie Kavosh i Dykas.

Przepis na pyszne domowe pączki

Wielu komentujących zwróciło uwagę, że najlepsze pączki to te domowe. Poniżej prezentujemy przepis na pączki, który rok temu sprawdziła jedna z naszych redaktorek.

reklama

Składniki - na około 20 sztuk: 

  • 1 szklanka (250 ml) mleka
  • 50 g świeżych drożdży (lub 14 g suszonych)
  • 3 łyżki cukru
  • 500 g mąki pszennej (np. luksusowej, tortowej)
  • szczypta soli
  • 1 łyżka cukru wanilinowego
  • 1 jajko
  • 4 żółtka
  • 4 łyżki stołowe masła (40 - 50 g), roztopionego i ostudzonego
  • 2 łyżki spirytusu

Przygotowanie:

  1. Podgrzać mleko (ma być dość ciepłe, ale nie gorące), wlać do pojemnika lub miski, dodać pokruszone drożdże, 1 łyżkę mąki i 1 łyżkę cukru. Wymieszać i wstawić do garnka z bardzo ciepłą wodą. Odstawić na około 15 minut do czasu aż drożdże porządnie się spienią. W międzyczasie przesiać mąkę do dużej miski, dodać sól i cukier wanilinowy.
  2. Jajko i żółtka utrzeć z pozostałymi 2 łyżkami cukru na białą i puszystą pianę (około 10 - 15 minut ucierania). Do miski z mąką wlać wyrośnięte drożdże i wymieszać drewnianą łyżką. Dodać ubite jajka i wymieszać. Następnie dokładnie wyrobić ciasto (ręką przez około 15 - 20 minut lub odpowiednią końcówką miksera przez 10 - 15 minut, ale na najmniejszych obrotach). Gdyby ciasto bardzo trudno się wyrabiało, było za gęste, można dodać 2 - 3 łyżki ciepłego mleka. Na koniec wyrabiania ciasto ma odstawać od ręki.
  3. Do wyrobionego ciasta dodać roztopione i ostudzone masło oraz spirytus. Zagnieść lub zmiksować ciasto do całkowitego połączenia się składników. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (np. blisko źródła ciepła, bez przeciągów) na około 1 lub 1 i 1/2 godziny, do czasu aż ciasto znacznie zwiększy objętość (najlepiej rośnie w dużych i szerokich miskach).
  4. Stolnicę lub blat kuchenny lekko podsypać mąką, wyłożyć ciasto i powygniatać przez około 2 - 3 minuty pozbywając się pęcherzy powietrza. Ciasto rozpłaszczyć na niezbyt duży placek (o wymiarach około 25 x 30 cm i na wysokość około 2 cm), ostrą szklanką o średnicy około 6,5 cm wycinać kółka. Z pozostałego ciasta ulepić kulkę, zagnieść, rozpłaszczyć i powycinać resztę krążków.
  5. Krążki rozłożyć równomiernie na stolnicy, przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 30 - 45 minut do wyrośnięcia. Jeśli chcemy smażyć pączki od razu z nadzieniem, każdy krążek delikatnie rozpłaszczamy na dłoni, w środek kładziemy łyżeczkę nadzienia, zlepiamy brzegi jak w pierożkach i lepimy kulkę.
  6. Jeśli pączki będziemy nadziewać po usmażeniu, przekładamy marmoladę do rękawa cukierniczego zaopatrzonego w ostrą i długą końcówkę. Na 15 minut przed końcem wyrastania pączków zaczynamy rozgrzewać olej (najlepiej długo i powoli, w dużym i szerokim garnku) do temperatury 180 stopni. Przygotować 3 talerze wyłożone ręcznikami papierowymi oraz łyżkę cedzakową. Zrobić też lukier: do miski wsypać cukier puder i dodać 1 łyżkę wody, wymieszać, dodać jeszcze więcej wody (stopniowo) aż lukier będzie odpowiednio gęsty. Do lukru można dodać też smażoną skórkę pomarańczową.
  7. Wyrośnięte pączki wkładać na odpowiednio nagrzany olej (smażymy partiami, po około 5 pączków jednocześnie) i smażyć przez około 2 minuty z każdej strony. Pączki nie mogą za szybko się rumienić, bo w środku będą jeszcze surowe. Podczas smażenia regulować temperaturę oleju, aby drastycznie nie zwiększała się i nie obniżała.
  8. Paczki wyławiać łyżką cedzakową i odkładać na papierowe ręczniki. Smażyć następne pączki jak poprzednio. Po usmażeniu wylać ostudzony olej, nie będzie już potrzebny.
  9. Pączki ostudzić i nadziewać marmoladą wciskając głęboko końcówkę szprycy i wyciskając pożądaną ilość nadzienia. Pączki maczać w lukrze (gdy będą jeszcze ciepłe - wówczas lukier ładnie się rozprowadzi) i posypać skórką pomarańczową lub posypać cukrem pudrem (gdy pączki będą ostudzone). 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama