Ziębice. W minioną sobotę, po godzinie 20:00 na telefon alarmowy zadzwoniła 70-letnia kobieta prosząc o pomoc policjantów w związku z awanturą domową. Ze zgłoszenia wynikało, że syn będąc pod wpływem alkoholu jest agresywny i nie można nawiązać z nim logicznej rozmowy.
Mundurowi od razu pojechali na miejsce wezwania. Mieszkaniec Ziębic, którego dotyczyła interwencja był silnie pobudzony, a jednocześnie miał duże problemy z koordynacją ruchową. Funkcjonariusze w związku ze zgłoszeniem, po ocenie sytuacji na miejscu zdarzenia, postanowili zatrzymać mężczyznę do wytrzeźwienia - informuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
To nie był koniec jego kłopotów
Badanie alkomatem wykazało, że 51-latek ma ponad 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jednak nie był to jeszcze koniec jego kłopotów. Podczas przeszukania odzieży zatrzymanego policjanci w lewej kieszeni znaleźli narkotyki.
Łącznie mundurowi zabezpieczyli około 50 porcji handlowych amfetaminy i niewielkie ilości marihuany. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za posiadanie środków odurzających
- dodaje policjantka.
Przeczytaj również: Franciszek Gawęda, radny Ząbkowic, chce, żeby z miasta zniknął cmentarz żołnierzy radzieckich
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.