We wtorek, 22 lutego około godziny 9.00 na Komisariat w Kamieńcu Ząbkowickim na przesłuchanie przyjechał swoim rowerem mieszkaniec powiatu ząbkowickiego. Rower zostawił przed Komendą. Jest to przykład, że powiedzenie „pod latarnią najciemniej” nie zawsze się sprawdza. - 62-letni nietrzeźwy mężczyzna widząc zostawiony przy komisariacie na chodniku rower postawił skorzystać z okazji i ukraść go. Wszystko widział policjant, który skojarzył sprawcę z wcześniejszych interwencji. Reakcja funkcjonariuszy była natychmiastowa. Mieszkaniec Kamieńca Ząbkowickiego został zatrzymany - mówi Katarzyna Mazurek z ząbkwoickiej policji.
Po badaniu okazało się, że był nietrzeźwy. Miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Odzyskany rower przekazano właścicielowi, który nie zdążył nawet zgłosić kradzieży. Oprócz kradzieży roweru 62-latek odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości jednośladem. Mandat za jazdę w stanie nietrzeźwości rowerem wynosi 2,5 tys. zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.