Pod koniec listopada informowaliśmy o pechowym złodzieju gołębi, który przyłapany przez właściciela ptaków na gorącym uczynku, czekał zamknięty w gołębniku na przyjazd policji. Jednak to nie koniec tej historii. Policjanci z Kamieńca Ząbkowickiego ustalili, że nie był to pierwszy raz kiedy 40-latek postanowił poszerzyć swoją kolekcję.
- Około miesiąca wcześniej dostał od znajomego jednego gołębia pocztowego. Już wtedy wpadł na pomysł by rozbudować swoją hodowlę. Kiedy znajomy dawał mu w prezencie gołębia pocztowego, mieszkaniec powiatu ząbkowickiego zauważył, że mężczyzna ma znacznie więcej ptaków. Postanowił więc, że weźmie sobie kolejnych 10 gołębi pocztowych bez pytania ich właściciela o zgodę. Jak postanowił, tak też zrobił. Nie nacieszył się jednak długo cudzą własnością, ponieważ chwilę później ptaki mu uciekły, wykorzystując fakt, że zapomniał je zamknąć na noc - relacjonuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży gołębi pocztowych, których wartość właściciel wycenił na około 1000 złotych. Do zarzucanego mu czynu przyznał się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.