reklama
reklama

Wielka Woda na Netflixie bije rekordy oglądalności. Co na to wójt Gancarz?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Netflix

Wielka Woda na Netflixie bije rekordy oglądalności. Co na to wójt Gancarz? - Zdjęcie główne

Wielka Woda jest jednym z najczęściej oglądanych seriali na Netflixie w Polsce | foto Netflix

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaWielka Woda jest jedną z najczęściej oglądanych produkcji na polskim Netflixie. Do tej pory serial obejrzało ponad milion użytkowników.
reklama

Ponad milion polskich użytkowników Netflixa obejrzało „Wielką Wodę”. Polski hit, który miał swoją premierę na początku października, był jednym z najczęściej oglądanych seriali dramatycznych wydanych w tym czasie. 

 

Miliony godzin spędzonych przy serialu

„Wielka Woda” określana jako dramat katastroficzny jest dostępna do obejrzenia w serwisie Netflix. Zdjęcia kręcono we Wrocławiu, Osinie Wielkiej, Nysie, a także Srebrnej Górze i Byczeniu. W okresie od 3 do 9 października serial zanotował 45,8 mln obejrzanych godzin i tym samym zajął drugie miejsce wśród seriali nieanglojęzycznych.

 

reklama

Najciekawsze momenty z planu?

O ciekawostki z kręcenia serialu zapytaliśmy Pawła Gancarza, wójta Gminy Stoszowice. To właśnie w Srebrnej Górze, należącej do Gminy Stoszowice, było filmowanych wiele specjalistycznych ujęć powodzi. 

- Przede wszystkim jest to ogromna promocja naszego regionu. Oczywiście, od nas też wymagało to zaangażowania i pewnych wyrzeczeń, bo przez jeden sezon poświęciliśmy kąpielisko na plan filmowy - opowiada Paweł Gancarz. 

Jednak zaowocowało to dobrą współpracą z zapleczem filmowym. To z kolei spowodowało, że w Srebrnej Górze była też kręcona część odcinka popularnego serialu TVN - „Szadź”. Srebrna Góra nie była już tylko planem filmowym, ale miejscem akcji serialu.

reklama

- Jeśli chodzi o moje najfajniejsze wspomnienie z pracy przy serialu, to na pewno będzie to porównanie efektu na ekranie z tym co widziałem podczas kręcenia. To nieprawdopodobne, że można było odwzorować ulicę Więckowskiego z Wrocławia dosłownie jeden do jednego i przenieść ją do kąpieliska w Srebrnej Górze. Pomimo regularnej obecności na planie ciężko było odróżnić faktyczne, historyczne ujęcia z Więckowskiego, od tych kręconych u nas - dodaje Paweł Gancarz

Sam fakt, że zawitały w naszych okolicach największe gwiazdy polskiego kina, też warto docenić.

- Liczymy, że to nie ostatni raz kiedy na peryferiach Dolnego Śląska zagościł plan filmowy serialu, który w efekcie jest emitowany w kilkudziesięciu krajach na całym świecie i bije rekordy popularności - podsumowuje wójt 

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama