Idea Szlachetnej Paczki jest prosta. Na stronie www.szlachetnapaczka.pl wybierasz województwo, powiat i w końcu rodzinę. I przygotowujesz dla niej paczkę. Rodziny są starannie wyselekcjonowane.
W pięć osób odwiedziliśmy pięćdziesiąt rodzin - mówi Karolina Tracz, lider regionu ząbkowickiego Szlachetnej Paczki. - Niektóre nie kwalifikowały się do paczki, ale większość zakwalifikowała się. Nie kwalifikujemy na przykład rodzin, w których jest alkohol - tłumaczy.
Większość rodzin ma już swoich darczyńców, ale dziesięć z nich nie jest jeszcze zaopiekowana.
Podejrzewam, że wiele osób nie wie, że u nas ta paczka działa - mówi Karolina Tracz.
Paczki wręczane są podczas „Weekendu cudów” - 16-17 grudnia. Wówczas w sobotę darczyńcy przywiozą podarki do Centrum Organizacji Pozarządowych, czyli magazynu Szlachetnej Paczki, przy ul. Curie-Skłodowskiej 1 w Ząbkowicach. A w niedzielę paczki są rozwożone po potrzebujących rodzinach.
Sama mieszkając tutaj nie wiedziałam, że tyle jest osób potrzebujących pomocy, poczynając od bezdomnych mieszkających w altankach po rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi - mówi Karolina Tracz.
Jaka była najbardziej poruszająca historia, którą pani Karolina usłyszała?
To historia młodej kobiety, która ma dwuletnią córeczkę i wyszła z patologicznego domu, gdzie była molestowana przez ojca - opowiada Karolina Tracz. - Wyszła z domu rodzinnego z reklamówką ciuchów. Wynajęła mieszkanie, podjęła pracę - dodaje.
A w tym mieszkaniu nie ma prawie nic.
Kanapa, regał i stół, w kuchni czajnik, dwie szklanki, dwa talerze - opowiada liderka. - Ta dziewczyna zaryzykowała, uciekła z domu, założyła sprawę w sądzie ojcu. Ona potrzebuje tak naprawdę wszystkiego. A najbardziej chciałaby dostać bombki na choinkę, bo nie stać jej na ozdoby, żeby ubrać choinkę. Po spotkaniu z nią przez dwa dni chodziłam ze łzami w oczach - dodaje.
Poruszających historii jest więcej. W zasadzie to każda porusza. Jak historia pana bezdomnego, który mieszka w schowku na narzędzia w krzakach. Jest osobą niepełnosprawną, zarejestrowana w urzędzie pracy, ale pracodawcy nie oddzwaniają do niego, gdy mówi, że jest bezdomny. Jest sto pierwszy w kolejce po mieszkanie w gminie.
Jak historia mężczyzny, który wychowuje sam dwuletnią niepełnosprawną córeczkę z niedorozwojem fizycznym i psychicznym. Matka dziewczynki, gdy zobaczyła, że córka jest chora, zostawiła ich. Ojcu z dzieckiem po opłaceniu rachunków na życie zostaje 300 zł na miesiąc.
Kiedy mogą zgłaszać się darczyńcy?
Im szybciej, tym lepiej - mówi Karolina Tracz. - Jest bardzo dużo darczyńców, na przykład urzędy, zakłady pracy, to fajna integracja, kiedy pracownicy mogą wspólnie przygotować paczkę - dodaje.
Jak stać się darczyńcą? Należy wejść na www.szlachetnapaczka.pl, wybrać rodzinę, a tam będzie kontakt do wolontariusza, który skontaktuje się z nami w ciągu 3 dni.
A co do paczki?
Oprócz podstawowych potrzeb rodziny mówią też, chciałyby dostać jako dodatkowe upominki.
11-letni chłopiec powiedział, że chciałby dostać wielki karton! - opowiada Karolina Tracz. - Pytam go, po co mu ten karton, a on odpowiada, że robi z kartonów statki kosmiczne i ze swoim przyjacielem Andrzejem lata nimi po domu. Pytam o tego Andrzeja, a chłopiec mi mówi: to kot, tam siedzi - dodaje.
Nie wszystkie marzenia można zrealizować. Jeden pan poprosił o… zęby. Potrzebował sztucznej szczeki, a przecież nikt mu szczeki na Weekend cudów nie przygotuje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.