Skrzyneczki na Bohaterów Getta to codzienny widok dla klientów piekarni i dla sąsiadów. Większość nie ma pretensji o to „zajmowanie pasa drogowego”, ale niektórym się to nie podoba.
Też bym chciał tam zaparkować - mówi nasz Czytelnik, klient piekarni.
Właścicielka zakładu mówi, że parkować można do woli, ale po dwunastej.
Od godziny czwartej wywozimy pieczywo do różnych miejsc: po Ząbkowicach i poza Ząbkowicami. To miejsce jest nam potrzebne, a często bywało zablokowane - tłumaczy właścicielka. - Potrzebujemy zarezerwować sobie miejsce przy samej piekarni, bo kto będzie skrzynki z chlebami tachał? Dodatkowo w poniedziałki, środy i czwartki mamy dostawy produktów. To wory z mąką, cukrem. Trudno je nieść ileś tam metrów. Jeśli ktoś chce zaparkować, to spokojnie może to zrobić po dwunastej - wyjaśnia.
Kobieta podkreśla, że tu nie chodzi o jakieś złośliwości. Taki stan rzeczy wymusza specyfika pracy piekarni.
Tymczasem Ryszard Sobala, komendant Straży Miejskiej w Ząbkowicach Śląskich, przygląda się temu z dezaprobatą.
Ja tam wysyłam strażników, bo te skrzyneczki są ustawiane nielegalnie - mówi komendant Sobala. - Nie wolno sobie tak rezerwować miejsca. Możemy naliczyć karę za zajęcie pasa drogowego - dodaje.
Co więc powinno zrobić szefostwo piekarni?
Wystąpić o kopertę do administratora drogi, to droga gminna, a więc do gminy Ząbkowice Śląskie - tłumaczy komendant.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.