Wczorajszy wieczór w Srebrnej Górze (czwartek, 29 maja) był pełen emocji, wzruszeń i niezwykłych wspomnień. Do Srebrnej Góry zawitała pani Sigrid, która urodziła się w Srebrnej Górze i do 1941 roku mieszkała wraz z rodziną w budynku dawnej apteki. Po wyjeździe w wieku zaledwie sześciu lat, losy rzuciły ją daleko od rodzinnych stron. Teraz, po ponad 80 latach, wróciła tu po raz pierwszy od zakończenia wojny.
Wizyta pani Sigrid była wyjątkowym prezentem urodzinowym, który zorganizowali jej synowie. Spotkanie z mieszkańcami i gospodarzami Srebrnej Góry upłynęło w niezwykle ciepłej i serdecznej atmosferze. Nie zabrakło opowieści o dawnym miasteczku, codziennym życiu sprzed wojny i osobistych historii, które z wielkim zainteresowaniem wysłuchali wszyscy obecni.
Srebrna Góra, z majestatyczną Twierdzą na czele, oczarowała panią Sigrid i jej bliskich. Goście byli pod wrażeniem zmian, jakie zaszły w miasteczku przez dziesięciolecia, jednocześnie doceniając zachowany historyczny klimat i gościnność mieszkańców.
Organizatorzy spotkania serdecznie podziękowali za tę wyjątkową wizytę i już teraz zapraszają do kolejnych odwiedzin — bo takich osobistych historii i wspomnień nigdy za wiele.
Czytaj także:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.