reklama

Ratownik z Ząbkowic zemdlał jadąc do pacjenta

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ratownik z Ząbkowic zemdlał jadąc do pacjenta - Zdjęcie główne

Ratownik Adam odzyskał przytomność i resztę dyżuru spędził już w szpitalnym oddziale ratunkowym jako pacjent.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Jechał z kolegą do pacjenta z dodatnim wynikiem na obecność koronawirusa. Nagle zasłabł, do chorego pojechać musiał ktoś inny.
reklama

Ratownik Adam ciężko przeszedł covida, był później w sanatorium covidowym, a wreszcie na miesięcznym urlopie wypoczynkowym. Wrócił do pracy i na jednym z pierwszych pourlopowych dyżurów w sobotę, 4 grudnia stracił przytomność.

Ratował go kolega z karetki, Piotr. Musiał wyciągnąć go z wozu, żeby udzielić pomocy medycznej. 

- Nasz ratownik nie wrócił jeszcze do formy po covidzie, a jadąc do pacjenta ubrał się w kombinezon covidowy, przez który ciężko było mu oddychać. To jest efekt warunków pracy - mówi Beata Gil, dyrektor ząbkowickiego pogotowia

Na szczęście Adam odzyskał przytomność i resztę dyżuru spędził już w szpitalnym oddziale ratunkowym jako pacjent. Teraz jest na zwolnieniu lekarskim, a od stycznia przechodzi na emeryturę.  

 

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama