Zbiornik ma powstać w dolinie potoku Zatoka między ulicami Żeromskiego i Powstańców Warszawy. Powierzchnia lustra wody ma mieć ok. 1 ha, a objętość 12 tys. m sześc.
Na ostatniej sesji 16 radnych przyklepało wydanie 135 tys. zł na wykonanie dokumentacji na budowę tego akwenu. Przeciwko był m.in. radny Franciszek Gawęda, który inwestycję nazywa bzdurną.
Skąd w ogóle pomysł na taki zbiornik? Wpadł na niego burmistrz Orzeszek (nie wiemy, czy za czyjąś podpowiedzią) przed wyborami w 2018 r. Już wtedy zapowiedział budowę akwenu rekreacyjnego z kajakami i pontonami
- Chcielibyśmy państwu przedstawić koncepcję zagospodarowania tego terenu za naszymi plecami - wystąpił Marcin Orzeszek stojąc ze swoim ówczesnym zastępcą Piotrem Miernikiem na ul. Powstańców Warszawy.
- My znajdujemy się na ulicy Powstańców Warszawy, a z tyłu mamy ulicę Żeromskiego - uściślił Piotr Miernik. - Teren, który za nami widzicie, planujemy wypełnić wodą, czyli wykonać tak zwany zbiornik retencyjny. Docelowo ten zbiornik retencyjny będzie można wykorzystywać też rekreacyjnie, a więc poprzez pływanie różnego rodzaju rowerami, kajakami, pontonami. Jeżeli stan wody znajdującego się tutaj potoku Zatoka będzie na tyle dobry, że będzie go można wykorzystywać również jako kąpielisko, to tak też będzie zbiornik ten wykorzystywany - dodał.
- O szczegółach będziemy państwa informować - zapewnił Orzeszek.
Ale długo nie informował. Tymczasem urzędnicy podpisali umowę na udostępnienie działki w celu wykonania prac przygotowawczych oraz zlecili opracowanie koncepcji budowy zbiornika, która obejmowała m.in. analizę materiałów archiwalnych, wizję terenową, wstępną inwentaryzację obiektów terenowych, rozpoznanie prac geotechnicznych, obliczenia hydrologiczne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.