W pierwszej połowie września do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej w całej Polsce przekazano tabletki zawierające jodek potasu. Odbyło się to w ramach działań z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, w związku z informacjami medialnymi dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Jak zapewniają rządzący, jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego. Teraz sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez Państwową Agencję Atomistyki i jodku potasu ani płynu Lugola nie należy łykać.
- Zagrożenie skażeniem radiacyjnym jest bardzo mało prawdopodobne - mówi wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży. - Kierownictwo resortu zdecydowało o rozpoczęciu dystrybucji jodku potasu w ramach działań wyprzedzających, na wypadek gdyby na terenie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej doszło do uszkodzenia reaktora - dodaje.
Tabletki jodku potasu przyjechały także do naszego powiatu.
- Dystrybucję tabletek prowadzą burmistrzowie, wójtowie my jesteśmy takim koordynatorem tych działań - mówi starosta ząbkowicki Roman Fester. - Te tabletki zostały przekazane burmistrzom, wójtom do dyspozycji i zabezpieczenia. W przypadku, gdyby była uruchomiona taka akcja, oni mają uruchomić punkty, w których będą wydawane te tabletki i dystrybuowane w danej gminie - dodaje.
Przekazane i zabezpieczone zostały tabletki dla wszystkich mieszkańców powiatu do... sześćdziesiątego roku życia.
- Taka jest dyspozycja z góry - mówi starosta. - Przewiduje się, że skuteczność tych tabletek jest w zasadzie do sześćdziesiątego roku życia. Starsze osoby są w drugiej czy trzeciej kolejności. Tu dzieci są najważniejsze i osoby, które biorą bezpośrednio udział w akcji - dodaje.
Jak działa jodek potasu? Jeśli dojdzie do skażenia radioaktywnego, wskutek wychwytu radioaktywnego jodu przez tarczycę dochodzi do zaburzenia pracy tego organu i może dojść do jego zniszczenia. Przyjmowanie płynu Lugola lub tabletek z jodkiem potasu maksymalne wysyca tarczycę nieradioaktywnym jodem tak, by organ nie wychwytywał już radioaktywnego pierwiastka. Te źródła jodu blokują gruczoł tarczowy. Natomiast przyjmując „profilaktycznie”, bez żadnego medycznego uzasadnienia płyn Lugola czy tabletki z jodkiem potasu, na wiele miesięcy blokujemy czynność tarczycy, co jest bardzo szkodliwe, szczególnie dla dzieci. |
Uwaga! Nie przyjmuj profilaktycznie Przyjmowanie tabletek z jodkiem potasu lub płynu Lugola „na wszelki wypadek” jest niebezpieczne dla zdrowia. Jodek potasu to nieorganiczny związek chemiczny, mający wiele zastosowań w medycynie, m.in. jako środek wykrztuśny czy też wspomagający leczenie niektórych urazów, stosowany również w suplementacji jodu. Jest też jednym ze składników płynu Lugola. Ten płyn to wodny roztwór jodu i jodku potasu. |
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.