Fajny, oswojony kot - mówi o Kajtku Olga Wilczewska, prezeska ząbkowickiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Kajtek - to imię nadała kotkowi jego nowa opiekunka. Zwierzak trafił do niej po traumatycznym przeżyciu.

W Starczowie jedna z mieszkanek usłyszała rozdzierające miauczenie kota. Wyszła z domu i znalazła przerażone zwierzę, ciągnące za sobą łapę we wnykach.

Wyobraźcie sobie jak to kocisko musiało cierpieć? Ile też miało w sobie woli życia, że jakimś cudem udało mu się pokonać, nie wiadomo jaką odległość, ciągnąć wnyki i szukać ratunku - mówią członkowie TOZ-u.

Kot pojechał do weterynarza.

Dziękujemy pani Marcie, że zgodziła się nim zaopiekować, my płacimy za weterynarza - mówią przedstawiciele TOZ-u. Możemy pomóc Kajtkowi (patrz na dole artykułu).

Łapki kociaka nie udało się uratować. W piątek, 9 czerwca pojechał on na amputację kończyny.

W Polsce wnyki są zabronione i uważane za narzędzia niehumanitarnego łapania zwierząt. Stosowanie wnyków w celu łapania i torturowania zwierząt jest przestępstwem. Polska ma przepisy o ochronie zwierząt, które regulują sposoby i metody, których można używać w celu łapania i uwalniania zwierząt w sposób humanitarny. W przypadku, gdy zwierzę jest uważane za szkodnika lub istnieje konieczność jego kontrolowanego odławiania, stosuje się inne metody, takie jak pułapki samodziałowe, które są bardziej humanitarne i zgodne z przepisami. Wnyki zastawiane są przez kłusowników.

***

Pomóż Kajtkowi!

Możesz zrobić przelew tradycyjny: SANTANDER 11 1090 2372 0000 0001 3275 9658 - tytuł „DAROWIZNA kot wnyki” lub PayPalem: zwierzaki.zabkowice@gmail.com. SWIFT: WBKPPLP. IBAN: PL11 1090 2372 0000 0001 3275 9658.

Możesz też wejść na zbiórkę „Kot wnyki Starczów” i wpłacić dowolny datek.

***

Zobacz także: Starczów. Kajtek już po amputacji łapki

***

Napisz do autora: k.marcinczyk@gazetazabkowicka.pl

Wnyki Starczów (1)

Starczów. Ktoś zakłada wnyki na koty