Pierwszy gol padł już w 2 minucie meczu. Błąd defensywy drużyny z Oławy wykorzystał Paweł Zieliński (na zdjęciu) i plasowanym strzałem umieścił piłkę w siatce rywali. Podrażnienie rywale ruszyli do ataku i przed przerwą strzelili dwie bramki, a w drugiej połowie podwyższyli na 3:1. W 89 minucie meczu Paweł Zieliński strzelił swoją drugą bramkę w meczu i Orzeł przegrywał tylko 2:3. Tym razem Zieliński wykorzystał dobre prostopadłe podanie z głębi pola, opanował piłkę, minął obrońcę i strzałem w róg bramki pokonał golkipera Moto Jelcza. Niestety doświadczona drużyna gospodarzy nie dość, że dała Orłowie strzelić wyrównującego gola, to w ostatniej akcji meczu postawiła kropkę nad i, ustalając wynik meczu na 4:2.
Czytaj także:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.