W środę, 21 maja, Orzeł Ząbkowickie Śląskie przegrał w Nowej Rudzie z Piastem 1:2. Gola dla biało-niebieskich strzelił Paweł Zieliński.
- Porażka ta praktycznie przekreśla nasze szanse na zajęcie miejsca gwarantującego utrzymanie w IV lidze bez konieczności grania baraży – przyznali działacze Orła. - W sytuacji jakiej jesteśmy, drużyna musi powalczyć o miejsce 12, które utrzymania nie gwarantuje, ale niesie za sobą pewne korzyści – dodali przed meczem z Iskrą Księginice.
Jednak trzy dni później, na własnym boisku, Orzeł uległ Iskrze Księginice 0:3. Mecz rozstrzygnął się na początku drugiej połowy, kiedy goście w ciągu 10 minut strzelili 3 gole. Po tej porażce ząbkowiczanie spadli w tabeli na 14 miejsce. Jest więc bezpośrednio nad strefą spadkową. Musi w ostatnich dwóch kolejkach powalczyć o utrzymanie 15 miejsca. będzie o to bardzo trudno, bo 31 maja ząbkowiczanie zmierzą się na wyjeździe z Piastem Żmigród (w Ząbkowicach był remis 1:1), a w ostatniej kolejce podejmą Łużyce Lubań (w Lubaniu Orzeł przegrał 3:4). Jedno jest pewne: sporo będzie zależało od rywali, z którymi Orzeł nie zagra, między innymi od Orła Mysłakowice, który obecnie ma tylko 3 punkty mniej niż ząbkowiczanie.
Trybuny ożyły
Jedyna doba informacja to otwarcie stadionu w Ząbkowicach dla kibiców. Komisja dyscyplinarna DZPN-u pozytywnie rozpatrzyła odwołanie klubu o rozgrywaniu meczów w Ząbkowicach do końca sezonu bez udziału kibiców. Dzięki temu kibice mogli już 24 maja wrócić na stadion.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.