Gdy strażacy dojechali na miejsce, auto znajdowało się poza jezdnią, a matka z synem poza autem. Straż podała jeden prąd wody. Strażacy pocieszyli też 6-latka i wręczyli mu maskotkę misia-ratownika.
Wszystko działo się w środę, 7 czerwca. Strażacy o pożarze zostali powiadomieni o godz. 16.17.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.