Do zdarzenia doszło w czwartek, 12 października wieczorem w dwupiętrowym budynku wielorodzinnym. O godz. 21.01 powiadomiono o zadymieniu straż pożarną.
Po rozpaleniu w piecu kaflowym 40-letni mężczyzna i 10-letni chłopiec źle się poczuli. Mieli zawroty głowy, nudności. W mieszkaniu były jeszcze 36-letnia kobieta i 6-letnia dziewczynka. One czuły się dobrze, jednak załoga pogotowia również je postanowiła odwieźć do szpitala.
W wyniku zdarzenia cztery osoby, w tym dwójka dzieci, zostały zabrane z miejsca zdarzenia przez zespoły ratownictwa medycznego - mówi młodszy kapitan Mirosław Gomółka.
W mieszkaniu rodziny zanotowano stężenie 210 ppm tlenku węgla. Strażacy sprawdzili też pozostałe trzy mieszkania, ale tam nie było gazów szkodliwych. Łącznie w budynku mieszka 12 osób.
W akcji brały udział dwie jednostki ratowniczo-gaśnicze z Ząbkowic, 2 załogi ZRM oraz policja.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.