reklama

Pożar domu jednorodzinnego w Kamieńcu Ząbkowickim FOTO

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnale Kamieniec Ząbkowicki. Niestety święta nie dla wszystkich okazały się spokojne i radosne. Doszło do rozległego pożaru w jednym z domów jednorodzinnych w Kamieńcu.
reklama

Na osiedlu Bolesława Krzywoustego wybuchł pożar w domu jednorodzinnym. Strażacy dalej prowadzą akcję na miejscu. 

Fot. OSP Kamieniec

Akcja ratunkowa 

Do pożaru doszło w poniedziałek, 26 grudnia, ok. 3.00 rano. Ogniem zajął się dom jednorodzinny na osiedlu Bolesława Krzywoustego w Kamieńcu Ząbkowickim. Jako pierwsi, na miejsce przyjechali policjanci z Kamieńca i pomogli mieszkańcom bezpiecznie wydostać się z budynku do czasu przyjazdu straży. W domu jednorodzinnym przebywało 6 osób. W momencie przyjazdu strażaków, paliła się piwnica, a ogień widoczny był także na 1. piętrze budynku mieszkalnego.  

 

Ranny strażak

Na szczęście nikt z mieszkańców nie doznał obrażeń. Jednak walka z żywiołem dalej trwa (stan na godzinę 10.45), a znacząco utrudniły ją porywy wiatru nad ranem. Strażacy dalej są na miejscu. 

 

Aktualizacja godz 12.00

Na miejscu pracowało łącznie ponad 20 zastępów straży pożarnej z całego powiatu i spoza niego. Jeden ze strażaków OSP został ranny podczas akcji. Spaliło się całe wnętrze domu. Jak informują pożarnicy z PSP w Ząbkowicach Śląskich, akcję utrudniał nie tylko wiatr, ale także nagromadzone wokół domu rzeczy oraz duża ilość materiałów łatwopalnych w środku budynku. Po ugaszeniu pożaru, strażacy dokładnie przeszukiwali teren, aby wyeliminować wszystkie możliwe ogniska za pomocą kamery termowizyjnej. 

 

Aktualizacja godz 16.00 - Akcja zakończona 

Cała akcja ratunkowa zakończyła się po niemal 12 godzinach, około 14.00. Okazało się, że ranny strażak doznał stłuczenia barku podczas akcji ratowniczej. Został przewieziony do szpitala i jest już bezpieczny, w domu. Wstępnie, straty oszacowano na 900 tys. zł. Budynek został całkowicie zniszczony, a akcja gaśnicza była jedną z największych i najtrudniejszych w tym roku. Strażacy musieli zmieniać się, ponieważ działania trwały wiele godzin. W budynku i wokół niego, ratownicy znaleźli rozerwane butle z gazem (które wybuchły), pełne butle z gazem i pojemniki z paliwem. Te materiały łatwopalne skutecznie utrudniały pracę strażakom. Na szczęście, udało się zakończyć ten pechowy dzień bez ofiar śmiertelnych i osób ciężko rannych. 

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama