Powiat Ząbkowicki. Coraz częściej informujemy o przypadkach oszustw internetowych. W ostatnim czasie kilku mieszkańców naszego powiatu straciło pieniądze metodą "na blika". Jednak nie możemy zapominać, że przestępcy nadal stosują "tradycyjne metody" i próbują wyłudzić pieniądze "na wnuczka" lub "na policjanta".
Policja przypomina, że oszuści nadal stosują metodę „na policjanta”. Wykorzystując zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy Policji, próbują wyłudzić pieniądze od starszych osób. Starszy Aspirant Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji tłumaczy, jak działają wyłudzacze:
Oszuści dzwonią z informacją, że ktoś bliski spowodował wypadek i trzeba zapłacić określoną kwotę, aby uniknąć sankcji karnych, w tym aresztowania.
Przeczytaj: Uwaga na SMS-y od PGE. To może być oszustwo
Podejrzane telefony
W środę do dwóch mieszkańców naszego powiatu zadzwonili oszuści, na szczęście obie osoby zorientowały się, że ktoś po drugiej stronie telefonu mocno nagina rzeczywistość.
W jednym z przypadków do mężczyzny zadzwonił oszust podający się za policjanta, który poinformował go, że jego siostra ze szwagrem w drodze z Poznania spowodowali poważny wypadek i trzeba przygotować pieniądze na kaucję.
Po pieniądze, kilkadziesiąt tysięcy złotych, które miały ochronić sprawcę wypadku przed więzieniem miała zgłosić się kobieta. Niedoszła ofiara oszusta skontaktowała się z rodziną przed przekazaniem pieniędzy
- informuje Katarzyna Mazurek.
W drugim przypadku oszusta zorientował się, że wpadł i szybko zakończył rozmowę. Z relacji policjantki wynika, że przestępcy bardzo sprawnie prowadzili rozmowy oraz znali szczegóły, które uwiarygodniały ich „legendę".
Policja kolejny raz apeluje
Pamiętajmy, że POLICJANCI nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie jakichkolwiek kwot pieniędzy. Tego rodzaju sytuacje są dowodem na to, że mamy do czynienia z oszustami. Niestety często dopiero po wszystkim ofiara orientuje się, że została oszukana, wcześniej przekazując oszustom oszczędności swojego życia, a nawet zaciągając kredyty
- czytamy w policyjnym komunikacie.
Przeczytaj również: Pamiętacie kampanię o cenach prądu? Manipulacja wyszła na jaw
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.