Na początku stycznia rząd zaczął informować o tym, że podwyżki cen energii spowodowane są polityką klimatyczną Unii Europejskiej. Kampania informacyjna Polskich Elektrowni była głośno komentowana przez ekonomistów oraz polityków opozycji, już wtedy mówiono o manipulacji.
Manipulacja oficjalnie wyszła na jaw
Wczoraj opublikowane zostało sprawozdanie finansowe Grupy PGE za 2021 rok. Przeanalizował je nasz zaprzyjaźniony ekonomista, Michał Przybylak:
W analizie wziąłem pod uwagę skonsolidowane przychody ze sprzedaży, które powiększyłem o VAT oraz koszt emisji, ujęty w pozycji „podatki i opłaty” w nocie objaśniającej do sprawozdania. Okazuje się, że w 2021 r. koszty te stanowiły 18% przychodów ze sprzedaży powiększonych o VAT, a więc w przybliżeniu rachunku odbiorców.
Dodatkowo należy przypomnieć, że pieniądze z transmisji CO2 trafiają do budżetu polskiego, a nie europejskiego i powinny być przeznaczane na transformację energetyczną.
Przeczytaj również: Podwyżki 2022. Ceny w sklepach poszybują w górę
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.