Zaufanie, presja i dobrze odegrana rola – tyle wystarczyło, aby 71-letnia mieszkanka powiatu ząbkowickiego straciła oszczędności życia. Kobieta padła ofiarą sprytnie zaplanowanego oszustwa telefonicznego, w którym przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy policji. Straty? 20 tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło 9 maja, w godzinach popołudniowych. Seniorka odebrała telefon stacjonarny. Mężczyzna, uprzejmy i rzeczowy, podał się za pracownika poczty. Pod pretekstem weryfikacji danych zdobył od niej numer telefonu komórkowego. Niedługo potem zadzwonił kolejny rozmówca – tym razem przedstawiający się jako funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Kobieta usłyszała, że jej konto bankowe padło celem ataku hakerskiego. W celu „uratowania oszczędności" została poproszona o dane logowania, hasła, PIN oraz numer karty bankowej. Działając w stresie i przekonana, że uczestniczy w tajnej akcji policyjnej, przekazała wszystkie informacje. Następnie zgodnie z instrukcją oszusta, zapakowała kartę w kopertę i zostawiła ją w ustalonym miejscu na jednej z ulic.
Dopiero następnego dnia, po rozmowie z synem, kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa. Zgłosiła sprawę na numer alarmowy 112 oraz do swojego banku. Niestety, z konta zniknęło już 20 tysięcy złotych – wypłaconych w jednym z bankomatów we Wrocławiu.
Mechanizm znany, a wciąż skuteczny
To nie pierwszy tego typu przypadek w regionie. Przestępcy doskonale znają mechanizmy psychologiczne. Wzbudzają zaufanie, wywołują poczucie zagrożenia i wykorzystują presję czasu, by ofiara nie miała szans na refleksję. Dla wielu starszych osób hasło „jestem z Policji" wciąż brzmi jak gwarancja bezpieczeństwa, co czyni ich szczególnie podatnymi na manipulacje.
Jak się chronić? Policja przypomina:
- Nigdy nie podawaj przez telefon danych logowania do banku, numerów kart ani haseł.
- Nie przekazuj karty bankowej żadnej osobie – niezależnie od tego, za kogo się podaje.
- Nie zostawiaj pieniędzy, kart czy dokumentów w miejscach wskazanych przez nieznajomych.
Policjanci nigdy nie poproszą o udział w tajnej akcji ani o przekazanie pieniędzy w celu ich „zabezpieczenia". W razie wątpliwości zakończ rozmowę i samodzielnie skontaktuj się z numerem alarmowym 112.
Rozmawiajmy z seniorami
- Nie oceniajmy ofiar. W sytuacji stresowej nawet najbardziej rozsądny człowiek może zostać zmanipulowany. Dlatego tak ważna jest rozmowa – z rodzicami, dziadkami, sąsiadami. Uczulajmy ich na takie zagrożenia i zachęcajmy, aby zawsze konsultowali podejrzane telefony z rodziną.
Czytaj także:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.