Wystawiasz coś na OLX. Znajduje się kupiec. Odzywa się najczęściej za pośrednictwem aplikacji WhatsApp. Twierdzi, że kupił przedmiot i za niego zapłacił, a pieniądze możesz odebrać po wejściu w link, który ci przesłał. Klikasz i trafiasz na stronę łudząco podobną do strony OLX. Na stronie jest formularz z prośbą o podanie danych Twojej karty i loginów do Twojego konta. Wypełniasz formularz. Dokładnie w taki sposób zrobiła mieszkanka gminy Bardo. Nieświadomie udostępniła oszustowi dane do bankowości elektronicznej.
Bardzo się zdziwiła kiedy na telefon przyszedł z banku sms o uruchomieniu kredytu gotówkowego na blisko 22 tysiące złotych. Zanim zablokowała konto i karty złodziej zdążył już wypłacić z jej konta ponad 2 tysiące złotych.
Dzień później mieszkaniec gminy Stoszowice klikając w przesłany przez oszusta link zalogował się do swojego banku i w ten sposób utracił 1000 złotych, które złodziej zdążył wypłacić zanim pokrzywdzony się zorientował.
Jak nie dać się oszukać?
- Pamiętaj! Weryfikuj kto i co do Ciebie pisze. Nie wpisuj nigdzie numeru swojej karty. Nie klikaj w nieznajome linki do stron. Nie korzystaj nigdy z linków, które przychodzą w wiadomościach. Najbezpieczniej jest wpisać samodzielnie adres internetowy strony danego serwisu ogłoszeniowego lub banku. Sprawdzaj zawsze, czy witryna jest bezpieczna. Jeśli korzystasz z kodów autoryzacyjnych przesłanych SMS-em przez bank lub inne instytucje sprawdzajmy zawsze, czy zawiera polskie znaki - przestrzega Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.