Pod koniec zeszłego miesiąca policjanci otrzymali zgłoszenie od kobiety, która w rynku w jednym z miast w powiecie ząbkowickim zauważyła na chodniku małe dziecko ubrane nieadekwatnie do pogody. Dziewczynka nie miała ubranej kurtki ani butów na nogach. Okazało się, że 3-latka postanowiła pójść do dziadka i skorzystała, że drzwi wejściowe od mieszkania nie były zamknięte na klucz.
Na szczęście maluch krótko wałęsał się po ulicy i dzięki błyskawicznej reakcji świadków trafił w dobre ręce. Matka dziecka, która w czasie kiedy córka wyszła z domu zajmowała się młodszą pociechą, była mocno zdenerwowana i przestraszona. Przed oddaniem jej córki oczywiście został sprawdzony jej stan trzeźwości a dziecko obejrzał lekarz.
-Zdarzenie to przedstawiamy opinii publicznej nie w celu wywołania sensacji lecz aby uświadomić innych rodziców, że takie sytuacje mogą mieć miejsce. Przypominamy, że na rodzicach - opiekunach prawnych spoczywa obowiązek sprawowania należytej opieki nad dziećmi. Chwila nieuwagi może skończyć się tragicznie. Tym razem skończyło się tylko na strachu - wyjaśnia Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.