reklama

Ząbkowice Śl. Morsujące debiutantki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ząbkowice Śl. Morsujące debiutantki - Zdjęcie główne

Morsujące debiutantki zachęcają do wejścia do lodowatej wody

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wywiady Marzanna Leszczyńska i Bernadetta Berdowicz to mieszkanki naszego powiatu, które w tym sezonie zaczęły morsować. Jak im się podoba i czy polecają taką aktywność?
reklama

Jak i kiedy zaczęło się w Waszym przypadku morsowanie? Skąd pomysł, aby odważyć się na taki krok?

Jeśli chodzi o mnie, to żeby była jasność morsowanie nie było moim cichym marzeniem, było nawet na liście "marzeń zakazanych". Jednak w momencie kiedy co drugi znajomy umieszcza zdjęcie z morsowania i okazuje się, że nadal żyje i kiedy boisz się, że z każdej szafy wypadnie mors i nawet przyjaciółka, której nigdy byś nie podejrzewała o takie wariacje opowiada, że też ma takie marzenie?! To w końcu stwierdzasz, że w sumie SPA zamknięte, i że może na cellulit pomoże i ogólnie odporność organizmu poprawi i nikomu nic nie odpadło w tej lodowatej wodzie no i przyjaciołka najrozsądniejsza kobieta jaką znam, więc w pewnym momencie bez wahania mówisz: ZRóBMY TO!

Gdzie odbyło się Wasze pierwsze morsowanie? I jakie było Wasze pierwsze odczucie po wejściu do wody?

Zrobiłyśmy to w drugi dzień świąt. Weszłyśmy z Benitą do jeziorka bielawskiego, bo tam akurat jest piasek na dnie i nie trzeba zakładać butów. Ale nie mogłyśmy tego nie zrobić widząc na miejscu kilkuletnie dzieci morsujące z radością i pełnym zaangażowaniem. Ja byłam około minutki i w tym szoku nie czułam zimna, tylko takie mrowienie, a Benita trochę dłużej i miałam wrażenie, że będę musiała ją siłą wyciągać. Oczywiście pierwszy raz nie może zbyt długo trwać, około 1-2 minut, a po nim następuje tzw. złota piątka, czyli czas pięciu minut, w którym musisz zdążyć ubrać się i rozgrzać. I uwierzcie, że po wyjściu nagle robi się tak gorąco, jakby we wrzątku człowiek pływał.

Ile stopni miała wówczas woda?

Kąpałyśmy się przy temperaturze powietrza - 2° i wody może +2 °. Dodatkowo aurę wzbogacił padający śnieg. Było mistycznie. 

 

Jak często obecnie morsujecie?

Obecnie zastanawiam się nad drugim podejściem do morsowania. Benita natomiast zaskoczyła mnie morsowaniem każdego dnia. Biegnie boso do stawu przed domem, siedzi zanurzona po szyję kilka minut i wraca pod gorący prysznic. Szczerze mówiąc podziwiam ją, bo ja nadal jeszcze się rozgrzewam po pierwszym morsowaniu.

Podczas morsowania powinno się również zadbać o odpowiedni strój. Jak to było w Waszym przypadku? Były czapki na głowach?

Miałyśmy stroje kąpielowe i co ważne musiały być dwuczęściowe, aby jak najmniej mokrego materiału przylegało do ciała po wyjściu z wody. Oczywiście w czapkach, ale z jedną rękawiczką, bo wiadomo, że zdjęcia i filmy musiały być zrobione.

Co według Was daje regularne morsowania? Chodzi o zdrowie? Piękną skórę? Czy może o adrenalinę?

Moim zdaniem podczas morsowania wytwarzają się endorfiny. Ja byłam tak szczęśliwa, beztroska i zrelaksowana, jak po indianskim rytuale Ayahuaski. Co do skóry to po pierwszym morsowaniu cellulit zniknął i odrazu zrobiłam się młodsza. Oczywiście żartuję.  Na pewno morsowanie wpływa na ciało i ducha. Przede wszystkim hartuje. Co w obecnych czasach zarazy jest zbawienne dla zachowania zdrowia.

Czy według Was jest obecnie w Polsce moda na morsowanie?

To już nie jest moda. To już jest narodowa obsesja. To jest tradycja, jak "Kewin sam w domu" w święta. Przede wszystkim to również alternatywa w czasie, kiedy wszystkie siłownie i fitness kluby pozostają zamknięte. To darmowe SPA i test na przekraczanie granic swoich możliwości.

I na koniec. Zachęcacie do morsowania?

Koniecznie każdy, kto nie ma przeciwskazań powinien spróbować chociaż raz morsowania, poczuć przyśpieszone bicie serca i wyrzut adrenaliny oraz nieocenioną radość z przekroczenia kolejnej granicy. Bardzo ważne są przy tym osoby, które inspirują i potrafią zarazić takimi szaleństwami. Dziekuję Beni, Aguś i Bożenko.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama