reklama

Ziębice. W domu zimno, a burmistrz nic nie robi?

Opublikowano:
Autor: Łukasz Razowski

Ziębice. W domu zimno, a burmistrz nic nie robi? - Zdjęcie główne

Nie wszyscy mieszkańcy są zadowoleni z pracy burmistrza

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKiedy w domu brakuje ciepła, cierpliwość szybko się kończy – przekonała się o tym mieszkanka Ziębic, która poskarżyła się radnym na bezczynność burmistrza. Sprawą zajęli się rajcy miejscy.
reklama

Ziębice. W Ziębicach zrobiło się głośno wokół skargi złożonej na burmistrza miasta Mariusza Szpilarewicza. Jedna z mieszkanek zarzuciła mu, że nie reaguje na jej problemy z ogrzewaniem lokalu mieszkalnego. Kobieta twierdziła, że od dłuższego czasu zgłasza trudności, jednak – jak podkreślała – nikt nie podejmował w jej sprawie realnych działań.

Sprawa trafiła pod obrady Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej w Ziębicach, która zajęła się nią podczas aż dwóch posiedzeń. Rajcy dokładnie przeanalizowali zgromadzone akta, a także zapoznali się z wyjaśnieniami burmistrza. Ten wskazywał, że nie pozostawił mieszkanki samej sobie i że sprawą od początku zajmuje się Zakład Usług Komunalnych w Ziębicach.

Była korespondencja

Jak miała ustalić komisja, zakład zapewnił w mieszkaniu skarżącej nowe źródło ogrzewania, które miało działać do czasu naprawy pierwotnego systemu. Ponadto prowadził z kobietą korespondencję, odpowiadając na jej zgłoszenia i informując o podejmowanych krokach. To właśnie ta współpraca, zlecona przez burmistrza, miała być dowodem na to, że władze miasta nie pozostawały bierne.

reklama

Dla samej mieszkanki działania te okazały się jednak niewystarczające. Skarga, którą skierowała do radnych, wyraźnie podkreślała jej rozczarowanie i poczucie braku wsparcia ze strony burmistrza.

Komisja podeszła jednak do sprawy w sposób formalny i po analizie dokumentów doszła do wniosku, że burmistrz Ziębic nie dopuścił się zaniedbań. W swojej opinii radni wskazali, że reakcja władz była prawidłowa, a sprawą zajmowały się właściwe jednostki.

Nie doszukali się winy

Ostatecznie skarga została uznana za bezpodstawną. Komisja nie dopatrzyła się nieprawidłowości, uchybień czy zaniechań w działaniu burmistrza.

reklama

Ta historia pokazuje, jak trudne bywają relacje między mieszkańcami a samorządem. Z jednej strony istnieją procedury, które – jak w tym przypadku – zostały zachowane i udokumentowane. Z drugiej strony jest zwykły człowiek, który w swoim codziennym życiu doświadcza niedogodności i oczekuje natychmiastowej, widocznej reakcji.

Tam, gdzie urzędnicy widzą formalne działania, mieszkańcy często oczekują bardziej bezpośredniego wsparcia i kontaktu.

Sprawa ogrzewania w Ziębicach na pewno nie była błaha, bo komfort i bezpieczeństwo w mieszkaniu to podstawowe potrzeby każdego człowieka. Jednak w ocenie komisji burmistrz wywiązał się ze swoich obowiązków.

A mieszkańcy? Być może po tej decyzji będą jeszcze baczniej przyglądać się, jak władze reagują na ich sygnały i jak szybko potrafią przełożyć procedury na konkretne, odczuwalne dla nich rozwiązania.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo