reklama

Ząbkowice Śl./Warszawa. Nasi na proteście w obronie TVP

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PiS

Ząbkowice Śl./Warszawa. Nasi na proteście w obronie TVP - Zdjęcie główne

foto PiS

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości „Protest wolnych Polaków” został zapowiedziany na dziś (czwartek, 11 stycznia, godz. 16.00, Sejm RP). Organizuje go Prawo i Sprawiedliwość. Do Warszawy jadą autokary z naszego regionu.
reklama

Na chwilę obecną będzie jechać co najmniej pięć autokarów z powiatu kłodzkiego, część jedzie też transportem własnym, zainteresowanie jest bardzo duże i wszystkich, którzy są za przestrzeganiem prawa w Polsce, serdecznie zapraszamy - powiedział nam w środę, 10 stycznia senator Aleksander Szwed.

Nawet przybliżonej liczby ludzi/autokarów z powiatu ząbkowickiego nie chciał nam zdradzić poseł Marcin Gwóźdź.

Chętnych jest dużo - powiedział tylko parlamentarzysta z Ząbkowic Śląskich.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do Warszawy miał jechać jeden autokar z naszego powiatu (stan na wtorek, 9 stycznia), ale liczba ta mogła się zwiększyć.

O co w ogóle ten protest?

Protest jest przede wszystkim w obronie prawa, praworządności, w obronie wolnych mediów - mówi senator Szwed. - Jesteśmy przeciwni temu zamachowi rządu Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy, który został dokonany na media publiczne. Będziemy protestować pod Sejmem - uściśla.

Podobne zarzuty w poprzedniej kadencji padały pod adresem PiS-u.

Każda władza ma prawo do zmian, ale wszystkie zmiany muszą odbywać się w zgodzie z prawem - mówi Aleksander Szwed. - Tutaj mamy określoną sytuację, którą reguluje ustawa o radzie mediów narodowych. Jeżeli prawo zmienia się uchwałą, nie ustawą, pomijając normalną ścieżkę legislacyjną, pomijając prerogatywy Senatu, pomijając prerogatywy prezydenta, to z czymś takim nie mieliśmy do czynienia nigdy w historii. Jest to złamanie prawa, jest to złamanie polskiej Konstytucji - dodaje.

Niektórzy nie jadą do stolicy, ale wspierają duchem.

Chciałem pojechać, bo uważam, że to, co się dzieje, jest złe, a protest jest słuszny, ale mam inne zobowiązania - mówi ząbkowicki radny opozycyjny Franciszek Gawęda.

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama