Ząbkowice Śląskie. Urzędnicy miejscy z Ząbkowic przeprowadzili ankietę, w której badali postawy mieszkańców wobec substancji psychoaktywnych. Na pytanie: „Ile zna Pani/Pan osób (osobiście lub ze słyszenia), które przyjmują substancje odurzające (narkotyki lub dopalacze)?” 19% respondentów odpowiedziało, zna przynajmniej 1 do 5 osób zażywających substancje psychoaktywne, a 76% odpowiedzi wskazuje, że badani w swoim środowisku nie mają osób przyjmujących substancje odurzające.
Na pytanie: „Czy wie Pan/Pani, gdzie można kupić narkotyki lub dopalacze?” - 95% respondentów zadeklarowało brak wiedzy na ten temat, a tylko 5% wypowiedziało się pozytywnie.
Na kolejne pytanie: „Jakie substancje odurzające są najczęściej przyjmowane przez osoby, które znasz?” 73% respondentów nie słyszało o osobach przyjmujących substancje odurzające, 17% wskazało na marihuanę i haszysz, a 10% na dopalacze.
Przebadano także uczniów
Wyniki ankiety wskazują, że 98% uczniów szkół podstawowych klas IV-VI nie miało kontaktu z substancjami psychoaktywnymi. Wśród uczniów klas VII-VIII takiego kontaktu nie miało 91%. A wśród uczniów szkół ponadpodstawowych: 87%.
Niepokojące jest, że część uczniów miało swój pierwszy kontakt z substancjami odurzającymi (zwłaszcza w grupie wiekowej uczniów szkół ponadpodstawowych) np. na spotkaniach ze znajomymi czy na wagarach. Substancje, które przyjmowały osoby deklarujące kontakt z narkotykami, to głównie marihuana
- podsumowuje Anna Marcinków, kierownik referatu edukacji, kultury i spraw społecznych w Urzędzie Miejskim w Ząbkowicach Śląskich.
Przeciwni narkotykom
Z ankiety też wynika, że zdecydowana większość uczniów jest przeciwna zażywaniu narkotyków.
Ponad połowa badanych starszych uczniów szkół podstawowych klas VII-VIII i szkół ponadpodstawowych jest podobnego zdania. Dlatego należy rozmawiać z uczniami o asertywności i o różnych technikach odmowy w przypadku, gdy ktoś proponuje im jakąś używkę. W tym przypadku ważna jest również rola rodzica. Rodzice cieszą się bardzo wysokim zaufaniem wśród uczniów, dzięki czemu dzieci chętnie rozmawiają z rodzicami o swoich problemach - mówi Anna Marcinków.
Urzędniczna dodaje, że należy pamiętać, że młody człowiek, który ma zapewnione poczucie bezpieczeństwa i funkcjonuje w środowisku, w którym czuje się dobrze, jest mniej podatny na kontakt z używkami, chętniej rozmawia o swoich problemach. Istnieje zatem potrzeba budowania pozytywnego klimatu społecznego, dzięki któremu młody człowiek ma możliwość rozwijania kompetencji społecznych takich jak: asertywność, poczucie własnej wartości oraz umiejętność podejmowania odpowiedzialnych decyzji.
Przeczytaj również: 16-latek wpadł z narkotykami. Z komisariatu odebrali go rodzice
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.