O co chodzi z tym programem? Ma on trzy cele: zapobieganie bezdomności zwierząt i opiekę nad zwierzętami bezdomnymi; zmniejszenie populacji bezdomnych zwierząt i zmniejszenie populacji zwierząt w gminie przy pełnym poszanowaniu praw właścicieli zwierząt lub innych osób, pod których opieką zwierzęta pozostają.
Co ma robić gmina?
M.in. nieodpłatnie wydawać suchą karmę społecznym opiekunom dokarmiającym koty wolno żyjące; leczyć oraz wykonywać zabiegi sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących; pomagać w odrobaczaniu kotów przez społecznych opiekunów.
Bezdomne zwierzęta odławia w gminie Ząbkowice Śląskie Robert Bienias z Ośrodka Pomocy dla Zwierząt Niechcianych i Porzuconych w Gilowie. On też, a także wyznaczony przez gminę weterynarz, ma usypiać ślepe mioty.
Całodobową opiekę weterynaryjną w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt prowadzi lekarz weterynarii Dariusz Marcinków.
Gmina też finansuje właścicielom zwierząt lub innym osobom, zamieszkującym gminę, pod których opieką zwierzęta pozostają, planowane zabiegi sterylizacji lub kastracji zwierząt.
Ile to kosztuje?
Gmina na program w 2024 r. przeznaczyła 73 tys. 650 zł. W tym na odławianie i zapewnienie schroniska bezdomnym zwierzętom - 41 tys. 150 zł. Na opiekę nad wolno żyjącymi kotami - 16 tys. zł. Na zapewnienie zwierzętom całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych - 5 tys. zł. Na zapewnienie miejsca dla zwierząt gospodarskich - 1 tys. zł. Na odrobaczanie wolno żyjących kotów - 500 zł. Na planowane kastracje i sterylizacje - 10 tys. zł.
Komentarz Olgi Wilczewskiej prezeski ząbkowickiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami:
Ząbkowicki program jest naprawdę jednym z lepszych w powiecie. Środki zabezpieczone na sterylizację i kastrację kotów bezdomnych, ale co najważniejsze jak co roku na te właścicielskie. Żeby każdy mieszkaniec gminy, który ma potrzebę, mógł bezpłatnie wykastrować swojego psa lub kota.
Z naszej perspektywy rok w rok najgorszy program mają gminy Bardo i Ciepłowody i głównie chodzi o to, że nie ma właśnie programu bezpłatnej kastracji dla zwierząt dla mieszkańców gminy.
Wszystkie inne gminy powiatu ząbkowickiego mają takie programy i ludzie zawsze wykorzystują środki do końca.
Dużo zwierząt bezdomnych bierze się właśnie z tego, że np. ktoś w domu rozmnoży kotkę, potem rozda kociaki w „dobre ręce”, a te trafiają na działki albo rozmnażają się dalej.
A dużo jest przypadków, że ludzi na zabieg nie stać. Ale właśnie najlepsze w tym programie jest to, że nie ma tu znaczenia, czy cię stać czy nie. Nie trzeba prosić czy uzasadniać. Po prostu chcę wysterylizować kotkę, to idę, dostaję zlecenie i działam. Kotkę, kocura, sukę, psa. Program sterylizacji właścicielskich obowiązuje każde zwierzę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.