Pani marszałek oczywiście namawiała do głosowania na Andrzeja Dudę w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich. Podkreślała wagę programów socjalnych Prawa i Sprawiedliwości.
Tłum wielokrotnie skandował „Andrzej Duda!”.
- Myślę, że pan prezydent Andrzej Duda dziś z wielu miast będzie słyszał takie okrzyki - powiedziała marszałek Witek. - Udaje nam się od pięciu lat zmieniać Polskę. I tę najbliższą niedzielę będzie dla nas wszystkich wielki sprawdzian.
Podkreślała, że dla Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydenta Andrzeja Dudy najważniejsza jest polska rodzina. I stąd 500+, 300+, trzynasta emerytura.
- My się posługujemy argumentami, a strona przeciwna inwektywami - powiedziała Elżbieta Witek. – Wszyscy ci, którzy nas krytykują, którzy takie nikczemne rzeczy o nas piszą, mówią, że wszystko robimy źle... Oni wszyscy proszę państwa z tych programów korzystają, a przecież nie muszą!
Oprócz tłumów zwolenników prezydenta Andrzeja Dudy na Rynku pojawiły się dwie młode kobiety z tęczowa flagą i napisem: „A co z klimatem?”. Serdecznie zostały one powitane przez panią marszałek, ale od pojedynczych osób uczestniczących w wiecu usłyszały one trochę gorzkich słów.