O tym, że nie jesteśmy ubezpieczeni, najczęściej dowiadujemy się w sytuacjach, gdy tego ubezpieczenia potrzebujemy, czyli podczas wizyty u lekarza, w poradni zdrowia. W rejestracji do lekarza rodzinnego czy specjalisty dowiadujemy się, że nasze nazwisko "świeci się na czerwono". Dlaczego tak się dzieje?
Jeśli chodzi o uczące się dorosłe dzieci, to powodów może być kilka. Gros takich przypadków związane jest ze zmianą miejsca zatrudnienia przez rodzica. Opiekun zmienia firmę, ale zapomina powiadomić swój zakład pracy, że do ubezpieczenia zdrowotnego należy też zgłosić studiujące, uczącego się dziecko – wyjaśnia regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku Iwona Kowalska-Matis.
Rzeczniczka dodaje, że bywa i tak, że student podejmie pracę w wakacje, czy w innym okresie i pracodawca zgłasza go do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych. Tym samym wypada wówczas z ubezpieczenia zdrowotnego od rodziców.
Kowalska - Matis przestrzega, że wraz z zakończeniem umowy o pracę studenta, kończy się też zgłoszenie do ubezpieczeń z tego tytułu. Wówczas ponownie rodzic bądź uczelnia powinni go studenta do ubezpieczenia zdrowotnego.
Własny tytuł do ubezpieczenia
Niewiele osób wie, że dziecko korzysta z ubezpieczenia rodzica tylko do czasu, gdy nie ma własnego tytułu do ubezpieczenia zdrowotnego. Jednak, gdy w wakacje młody człowiek podejmuje pracę na umowę o pracę pracodawca ma obowiązek zgłosić go do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, wtedy automatycznie traci ubezpieczenie "u rodzica".Podobnie wygląda to, gdy student rozpocznie prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Wówczas, nawet korzystając z możliwości ulg dla osób startujących z własnym biznesem (ulga na start czy preferencyjne składki) – będzie podlegał ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.
Dlatego tak ważne jest, by pamiętać o tych sytuacjach, w których to młody człowiek może wypaść z ubezpieczenia zdrowotnego. Na zgłoszenie członka rodziny do ubezpieczenia zdrowotnego mamy 7 dni od momentu, gdy dziecko straci swój tytuł do ubezpieczenia
– informuje Iwona Kowalska-Matis.
Rzeczniczka wyjaśnia, że nie tylko uczące się dziecko do 26 roku życia, ale także niepracującego małżonka, zgłaszamy do ubezpieczenia zdrowotnego u swojego płatnika składek. Jeśli natomiast małżonek czy dziecko rozpocznie pracę, która daje im własne ubezpieczenie zdrowotne, to musimy o tym poinformować pracodawcę. Nasz zakład pracy powinien też otrzymać od nas informację, że dziecko ukończyło studia czy naukę w szkole. Na tej podstawie musi zostać "wyrejestrowane" z naszego ubezpieczenia zdrowotnego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.