- Stacja nie ma ochrony, SOK-iści stacjonują półtora kilometra stąd, na lokomotywowni. Łobuzów pełno, powyrywali klamki z drzwi wejściowych, powybijali szyby. Od roku nie ma szyb w przedsionku, toalety od sierpnia tamtego roku są zamknięte, a podróżni dookoła dworca się załatwiają - mówi mieszkaniec stacji (dane do wiadomości redakcji, lokator nie chce ich ujawniać, bo boi się zemsty). - SOK-iści powinni w budynku dworca być, tyle tu wolnych pomieszczeń.
- Ja mam z boku wejście do piwnicy, to tam podróżni srają na potęgę - mówi jego sąsiadka.
- Jak mi żal tych ludzi, że nie mają gdzie się załatwić - dodaje inna lokatorka.
Jest problem z podróżnymi załatwiającymi swoje potrzeby fizjologiczne, ale też z gołębiami.
- Przed drzwiami z peronów nasrane, w tunelu nasrane, można się na tym przewrócić - denerwuje się mieszkanka dworca. A jej sąsiad pokazuje, że drzwiami z peronów na dworzec nie da się przejść z wózkiem - jedna część drzwi nie otwiera się. Nad tymi drzwiami jest dziurawa rynna, gdy deszcz pada, w tym miejscu leci z nieba jeden strumień i nie da się przejść.
Służby na pomoc nie wejdą
- Do tego pijaki siedzą na trzecim peronie, nie można tam kamer zamontować? - pyta lokator. - Jakby na dworcu zamontowali dwie kamery, to nie byłoby tego chuligaństwa i my moglibyśmy zostawiać klatkę schodową otwartą. A tak zamykamy na klucz i nie dostanie się do nas straż pożarna czy pogotowie w razie tragedii, ani listonosz.
- Zamiast poleconych mamy awiza w skrzynkach - mówi jego żona. - A jak ksiądz chodzi po kolędzie, to musimy dyżurować na dole, żeby go wpuścić.
5 lat temu na klatce schodowej był pożar. Klatka miała zostać wyremontowana, ale tak się nie stało.
- Strychy przeciekają, sąsiadce mało tynk nie spadł na głowę - pokazuje dziurę w suficie mieszkaniec drugiego piętra. - A schody są tak wyślizgane, że moja żona już dwa razy z nich spadła.
- My nie żądamy, żeby wszystko było zrobione od razu, ale chociaż po trochu, rok po roku - mówi lokatorka.
- Administrator nam powiedział, że jak nam się nie podoba, to możemy szukać sobie mieszkania - dodaje jej sąsiadka. - Nie mamy komu się poskarżyć. Szczury po strychu biegają.
Pytania bez odpowiedzi
W imieniu mieszkańców zadaliśmy rzecznikowi prasowemu Polskich Kolei Państwowych S.A. kilka pytań:
* Czy na dworcu można byłoby zamontować monitoring?
* Czy można sprawić, aby Służba Ochrony Kolei „stacjonowała” w tym budynku? W tej chwili, jak mówią mieszkańcy, SOK-iści przebywają 1,5 km od dworca, a to sprawia, że chuligani grasują.
* Czy można otworzyć toalety? Podróżni nie mają gdzie się załatwiać i robią to wokół budynku dworca, np. na schodach do piwnicy. Toalety jeszcze kilka miesięcy temu były czynne.
* Czy można lokatorom zamontować domofony, aby dostęp do nich był ułatwiony? W tej chwili kto nie ma do nich prywatnych numerów telefonów - nie wejdzie do klatki.
I wreszcie:
* Jakie plany na PKP SA w związku z budynkiem dworca kolejowego w Kamieńcu Ząbkowickim?
- Abstrahując od planowanej w przyszłości modernizacji dworca staramy się dbać o jego stan techniczny. W tym roku planowane jest odnowienie klatki schodowej. Zakończyliśmy również naprawę toalet po ich dewastacji. Zostały one już udostępnione podróżnym - mówi Bartłomiej Sarna. - Posterunek Służby Ochrony Kolei zlokalizowany jest ok. 350 m od budynku dworca. W ramach wzajemnej współpracy SOK patroluje teren peronów i dworca.
Toalety na pół doby
Mieszkańcy odetchnęli z ulgą, gdy oddano do użytku toalety.
- Ale to też tylko od ósmej rano do ósmej wieczorem, a u nas największy ruch jest koło piątej, szóstej rano i to wtedy ludziom najbardziej chce się do toalet - mówi lokator. - A SOK-istów u nas nie ma, nie pilnują dworca, tylko łapią podróżnych, gdy oni przechodzą przez tory i nakładają na nich mandaty.
***
- PKP S.A. w latach 2016-2023 prowadzi największy program inwestycyjny w historii związany z przebudową bądź budową dworców kolejowych w całej Polsce. W ramach Programu Inwestycji Dworcowych na terenie całego kraju zostanie zmodernizowanych prawie 200 obiektów. Choć dworzec w Kamieńcu Ząbkowickim nie został ujęty w tym programie, rozważamy jego kompleksową przebudowę w latach 2021-2027 w kolejnej edycji Programu Inwestycji Dworcowych, w której planowanych jest modernizacja dalszych 150 dworców kolejowych na terenie całego kraju. Realizacja PID w latach 2021-2027 zależy w główniej mierze od pozyskania niezbędnych funduszy zewnętrznych na realizację inwestycji. Standardem inwestycji realizowanych w ramach PID jest kompleksowa przebudowa budynku dworca obejmująca dworzec i jego najbliższe otoczenie. Kluczowymi elementami jest renowacja elewacji i wnętrz ze szczególnym naciskiem na przestrzenie związane z obsługą podróżnych (poczekalnia, toalety) w celu podniesienia komfortu korzystania przez podróżnych z dworca. Ważnym aspektem jest również dostosowanie budynków do obowiązujących przepisów budowlanych i przeciwpożarowych. Istotnymi elementami jest również poprawa bezpieczeństwa poprzez montaż nowoczesnych systemów: monitoringu, kontroli dostępu, sygnalizacji włamania i napadu, a także dostosowania dworców dla potrzeb osób z niepełnosprawnościami poprzez m.in. likwidację barier architektonicznych, budowę pochylni, ścieżek prowadzących dla osób niewidomych i niedowidzących oraz dostosowanie toalet dla potrzeb osób niepełnosprawnych - mówi Bartłomiej Sarna z wydziału prasowego biura komunikacji i promocji PKP S.A.