reklama

Olga Wilczewska: Nie zamieniłabym tego na nic innego [wywiad]

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Olga Wilczewska - archiwum prywatne

Olga Wilczewska: Nie zamieniłabym tego na nic innego [wywiad] - Zdjęcie główne

foto Olga Wilczewska - archiwum prywatne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Ponownie została prezesem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oddział w Ząbkowicach Śląskich. Z Olgą Wilczewską rozmawia Karolina Marcińczyk.
reklama

Od kiedy jest Pani prezesem ząbkowickiego TOZ-u?

Prezesem TOZ odział Ząbkowice Śląskie jestem od momentu reaktywacji oddziału w 2016 roku. W tym momencie zaczyna się moja trzecia kadencja.

Czym zajmuje się prezes oddziału TOZ?

W głównej mierze zajmuję się sprawami biurowymi. Byłam trochę zaskoczona liczbą dokumentów, jakie tworzy się w TOZ, ale wszystko robi się po to, aby działalność towarzystwa była przejrzysta. Przygotowuję dokumenty dla księgowej, piszę pisma zawiadamiające o możliwości popełnienia przestępstwa na policję, opiniuję programy walki z bezdomnością w danych gminach, odpowiadam na wszelkie zapytania od naszych zwierzchników z Zarządu Głównego TOZ w Polsce, prowadzę nasz profil na Facebooku oraz Instagramie, prowadzę naszą grupę z licytacjami oraz jeżdżę na prelekcje do przedszkoli i szkół.

Na szczęście mam jeszcze czas na bycie domem tymczasowym dla kotów i wyprowadzanie piesków z naszego kojca, jeżeli akurat jakiś jest.

Interwencje bywają zapewne traumatyczne. Jaką interwencję zapamiętała Pani najbardziej? Jaka wbiła się w pamięć?

Każda interwencja jest trudna. Tak naprawdę to każde spływające zgłoszenie jest trudne, bo niestety jesteśmy zmuszeni mierzyć siły na zamiary i zdarza się, że interwencje w terenie czekają na swoją kolej lub prosimy o zgłaszanie się bezpośrednio na policję. Wciąż najmniej raz dziennie przychodzi wiadomość, telefon, że coś gdzieś się dzieje i potrzebna pomoc.

Bardzo mocno pamiętam interwencję w Piławie, gdzie na jednej posesji w stercie śmieci, gruzów, desek oszczeniły się na raz dwie suki. Szczeniaków było jedenaście sztuk. Pół dnia przerzucaliśmy deski, wyławiając coraz to nowe pieski. Suki były półdzikie, aby je wyłapać musieliśmy nastawiać klatki łapki. Szczeniaczki były w fatalnym stanie, w życiu nie widziałam tyle kleszczów w tak małym ciałku. Szczeniaczkom udało się znaleźć nowe domy.

Dwie te najbardziej dzikie suczki są wciąż u nas. Mieszkają w hoteliku, który co miesiąc musimy opłacić, aby one miały gdzie mieszkać. Nie oswoiły się do tej pory tak całkowicie. Nie wiem czy kiedykolwiek uda się im znaleźć nowy dom. Tam był jeszcze piesek, prawdopodobnie ojciec szczeniąt, jemu udało się znaleźć dom.

Czasem więc dochodzi do szczęśliwych zakończeń, gdy zwierzak znajduje swój dom. Pamięta Pani, z której adopcji cieszyła się Pani najbardziej?

Każda, naprawdę każda adopcja cieszy. Czy to spod moich rąk, czy koleżanek. Wiadomo: koszula bliższa ciału i bardziej przeżywam adopcje "moich kotów", które były u mnie w domu tymczasowym, bo się bardziej z nimi człowiek zżywa. Ale najbardziej cieszą mnie adopcje zwierzaków starszych i niepełnosprawnych.

Raz miałam pod opieką koteczkę tak zwanego kiwaczka. To uszkodzenie neurologiczne polegające na nieumiejętności utrzymania równowagi. Taki kotek wywraca się, obija o meble, poza tym rozwija się całkowicie prawidłowo. Długo czekała na dom, ale wyczekała i jest oczkiem w głowie nowej rodziny. Aktualnie mamy u siebie cztery takie kiwaczki, bardzo bym chciała, aby znalazły domy.

Ilu ząbkowicki TOZ ma członków? Szukacie nowych chętnych?

Ząbkowicki TOZ ma trzydziestu dwóch członków. Jednak tych aktywnie działających jest jedenaście, a tych działających w terenie jest dwóch. Dlatego to wszystko jest takie trudne. Szukamy nowych członków. Są dwa rodzaje członkostwa. Członek wspierający, czyli ten, który uiszcza składki, ale nie działa fizycznie oraz członek zwyczajny, czyli ten, co chce działać, być domem tymczasowym, organizować zbiórki, transporty do lekarza... jest co robić, z chęcią oddam kilka moich obowiązków.

Ile domów tymczasowych macie, a ile zwierząt pod opieką?

Domów tymczasowych mamy około dwudziestu, aktualnie pod opieką pięćdziesiąt kotów i dwadzieścia psów. Nieustannie poszukujemy nowych domów tymczasowych. Dom tymczasowy to miejsce, gdzie trafia zwierzę w potrzebie. My zapewniamy wszystko jedzenie, żwirek, opiekę weterynaryjną, a dom tymczasowy daje siebie i opiekę nad zwierzakiem.

Poszukujemy domów, które będą stanowiły opiekę do czasu znalezienia dla zwierzaka domu stałego. Zachęcamy wszystkich do współpracy. Nie powiemy, że zawsze jest kolorowo, ale satysfakcję jaką daje pomaganie, komuś kto bez nas nie poradziłby sobie, nie daje nic innego.

Jak można Wam pomóc?

Pomóc nam można na różne sposoby. Organizując zbiórki karmy. Karma podrożała w ostatnich miesiącach drastycznie, ciągle cierpimy na braki karmy mokrej (w puszkach) oraz żwirku dla kotów. Wpierając nasze zbiórki, które organizujemy w internecie, przekazując po prostu darowiznę na konto, tworząc na Facebooku zbiórki urodzinowe na rzecz naszego TOZ-u, udostępniając nasze ogłoszenia adopcyjne, zapisując się do naszego oddziału, tworząc dom tymczasowy.

Coś jeszcze chciałaby Pani dodać?

Na sam koniec chciałam jeszcze dodać, że bez wspaniałych ludzi, którzy tworzą ze mną odział TOZ Ząbkowice Śląskie, którzy tworzą domy tymczasowe, niewiele bym zdziała. Znalazłam tu przyjaciół, bratnie zwierzęce dusze i choć jest ciężko, czasem aż wyć się chce, nie zamieniłabym tego na nic innego. Dlatego zachęcam do pomagania, nikt nie spojrzy na Was z taką wdzięcznością i miłością, jak zwierzę, któremu ofiarujecie ciepły kąt, pełną miskę i odrobinę uczucia. W 2022 roku:

  • nie posiadając schroniska, udało nam się znaleźć nowe domy dla 79 psów oraz 122 kotów,
  • przeprowadziliśmy 178 interwencji w terenie,
  • 10 spraw przekazaliśmy na policję, 2 zakończyły się skazaniem za znęcanie się nad zwierzętami, 8 spraw jest w toku,
  • przeprowadziliśmy ponad 200 zabiegów kastracji.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama