Mieszkańcy na potęgę wykupują płyn Lugola

Ukraiński dozór jądrowy i Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zapewniają o braku zmian w promieniowaniu. Reaktory jądrowe, których jest sześć (a w Czarnobylu wybuchł tylko jeden!) nie zostały naruszone. 

- Zaporoska Elektrownia Atomowa jest w rękach rosyjskich - poinformował w piątek, 4 marca, Enerhoatom, ukraiński koncern obejmujący wszystkie cztery elektrownie jądrowe na Ukrainie. 

Gdy do Polski dotarły wieści o ostrzelaniu elektrowni atomowej, mieszkańcy w panice rzucili się do aptek. 

Płyn Lugola można kupić bez recepty. Zapytaliśmy ząbkowickie aptekarki, jakie jest zainteresowanie tym specyfikiem. 

- Na pewno większe niż wcześniej, tak to od czasu do czasu ktoś kupował, a teraz jest spore zainteresowanie - mówi nam farmaceutka Elżbieta Hetel z ząbkowickiej apteki Pod Lwem. - Jest zainteresowanie płynem Lugola i preparatami jodu w tabletkach - dodaje. 

Podobnie przyznaje farmaceutka z apteki Centrum Zdrowia.

Okazuje się nawet, że płynu Lugola w wielu miejscach zabrakło.

- Nie sprzedajemy go teraz , bo brak w hurtowni, klienci się pytają - Monika Jarmal z ząbkowickiej apteki Nova. - Zarówno o płyn Lugola, jak i o kapsułki Kelp, czyli jod - dodaje. 

Wicestarosta Waldemar Wieja o wybuchu w Czarnobylu:

Ja pamiętam, bo to był kwiecień 1986 r., kiedy nastąpiła eksplozja w Czarnobylu. Najgorsze w tym wszystkim było to, że Rosjanie ukryli tenże fakt awarii reaktora. Natomiast pierwsze radioaktywne powietrze skażone wykryli Szwedzi, ponieważ oni też mieli elektrownię atomową, i dokonywali tych pomiarów. Oni pierwsi się zorientowali.

Płyn Lugola, który był wydawany u nas, był wydawany zbyt późno, bo dopiero 1 maja. Na pochodach pierwszomajowych ogłaszali, żeby się po niego zgłaszać.

Panika związana z eksplozją była dość duża. Był też czas, kiedy w Polsce zaczęto rozważać budowę elektrowni atomowej w Żarnowcu, ale ta eksplozja spowodowała, że rządzący odeszli od tego pomysłu.

Płyn Lugola to wodny roztwór czystego jodu w jodku potasu, opracowany przez Jeana Lugola w 1829 r. Ma działanie odkażające, jest stosowany w leczeniu pewnych schorzeń tarczycy, w zależności od dawki pobudza lub hamuje czynność tego gruczołu. W postaci rozcieńczonej (kilka kropel na 100 ml wody) ma zastosowanie jako antyseptyk do płukania gardła. Płyn Lugola, na wniosek specjalistów z Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej w Warszawie, zaaplikowano bezpłatnie wielu obywatelom, szczególnie dzieciom, w całej Polsce w 1986 r. po wybuchu w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w celu zapobieżenia wchłanianiu radioaktywnego izotopu jodu. Nadwyżki jodu przyjęte w płynie Lugola miały za zadanie powstrzymywać wbudowywanie radioaktywnych izotopów jodu w hormony tarczycowe. Niektórzy specjaliści obecnie twierdzą, że zastosowanie wówczas płynu Lugola było zbędne. Endokrynolodzy ostrzegają, że niekontrolowane spożywanie tego środka może powodować poważne problemy z tarczycą.

Katastrofa w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej to największy na świecie wypadek jądrowy, który nastąpił w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 w reaktorze jądrowym bloku energetycznego nr 4 elektrowni atomowej. W wyniku awarii przy przegrzaniu się rdzenia reaktora doszło do wybuchu wodoru, pożaru oraz rozprzestrzenienia się substancji promieniotwórczych. Skażeniu promieniotwórczemu uległ obszar od 125 tys. do 146 tys. km kw. terenu na pograniczu Białorusi, Ukrainy i Rosji, a wyemitowana z uszkodzonego reaktora chmura radioaktywna rozprzestrzeniła się po całej Europie. W efekcie skażenia ewakuowano i przesiedlono ponad 350 tys. osób.