Program „MasterChef” jesienią będzie gościć po raz dziewiąty na antenie TVN. Najlepsi kucharze-amatorzy zawalczą o 100 tys. zł, kontrakt na wydanie własnej książki kucharskiej i statuetkę 9. polskiego MasterChefa.
Tym razem castingi do najpopularniejszego programu kulinarnego na świecie odbywają się wirtualnie ze względów bezpieczeństwa.
Rozmowy i gotowanie online
Komisja castingowa spośród wielu zgłoszeń wybrała te osoby, które dostały się do pierwszego etapu konkursu. Za pomocą internetowej aplikacji przeprowadzono i zarejestrowano rozmowy castingowe z uczestnikami. Jury oceniało wiedzę kulinarną i kulinarne umiejętności kandydatów do tytułu MasterChefa, kreatywność oraz udzielanie oryginalnych i interesujących odpowiedzi na zadawane pytania otwarte oraz tak zwane „predyspozycje medialne” - między innymi umiejętność zaprezentowania się przed kamerą, odporność fizyczną i psychiczną na stres spowodowany udziałem w wieloosobowym przedsięwzięciu rejestrowanym za pomocą kamer, a także autoprezentację i poczucie humoru. Prezentacje uczestników castingu polegały na przedstawieniu i dokończeniu wcześniej przygotowanej potrawy. Komisja mogła także poprosić o przygotowanie prostego dania podczas trwania połączenia, ze składników, które uczestnik castingu posiada.
Drugi etap eliminacji polegał na zamieszczeniu materiału filmowego z zarejestrowanej rozmowy castingowej na stronie internetowej programu. Tu mogą głosować internauci, którzy do tej pory wybrali dwoje uczestników, w przyszłym tygodniu wybiorą jeszcze jednego. A później wyborem zajmie się jury z TVN.
Wśród klipów castingowych jest ten, w którym prezentuje się dziewiętnastoletnia Laura Machnik.
- Aktualnie skończyłam szkołę i jestem w oczekiwaniu na maturę - mówi ząbkowiczanka. Laura chodziła do Liceum Ogólnokształcącego w Ząbkowicach Śląskich, na zakończenie III klasy uzyskała świetną średnią 4,89!
Niepozorne, ale wyjątkowe pierogi
W klipie konkursowym dziewiętnastolatka przygotowała pierogi z nadzieniem curry z soczewicy i chutney pomidorowy na mleku kokosowym. Pierogi wycinała specjalną szklanką od babci, od żadnej innej szklanki pierogi nie są takie dobre.
- Jeszcze muszę posypać miętą, bo mięta robi tu robotę - powiedziała kończąc potrawę.
Komisja castingowa pytała Laurę o to, czy potrafi zrobić domowy makaron, dlaczego taka młoda dziewczyna zajmuje się gotowaniem i dla jakiej największej liczby osób gotowała.
- Gotowałam ja, moja babcia, moja mama i mojej mamy dwie siostry i to była moja osiemnastka, na której było siedemdziesiąt osób i same sobie z tym wszystkim dałyśmy radę. Sama to tak dla dwudziestu osób - mówi ząbkowiczanka.
- Gdybyś się miała porównać do jakiegoś dania, to jakie byłoby to danie i dlaczego? - dopytywała jurorka.
- Mogę porównać się do moich pierogów. Pierogi ogólnie są niepozorne - mówiła Laura.
A czy Laura rzeczywiście jest taka niepozorna? Bardzo dobrze się uczy. W 2016 r. zdobyła drugie miejsce w konkursie „Twój biznes - Twoja szansa” - za biznesplan „Przystań”, którego nadrzędnym celem jest utworzenie ośrodka zajmującego się czasową opieką nad osobami starszymi tzw. „przedszkola dla osób starszych”.
- Interesuję się też tańcem - powiedziała nam Laura.
Jej przygoda z tańcem rozpoczęła się, gdy miała 8 lat, a tańcem sportowym zainteresowała się mając 14 lat. Zajęła pierwsze miejsce w klasie „F” na „XLIII Ogólnopolskim Turnieju Tańca Towarzyskiego o Puchar prof. Mariana Wieczystego” w Krakowie, a także m.in. pierwsze miejsce podczas „Champion Cup” w Karpaczu.
- Taniec to nie tylko sam talent, ważne są treningi, skupienie i zaangażowanie. Należy włożyć w to dużo energii, czasu, pieniędzy, a przede wszystkim serca. Mam mało czasu dla siebie i znajomych, ale staram się tak planować każdy dzień, aby znaleźć go na wszystko. Zakładając buty do tańca, czuję, że to jest to, co kocham robić - opowiada o swojej pasji Laura.
Co teraz?
- Nie mogę jak na ten czas udzielać informacji na temat programu - mówi nam ząbkowiczanka.
W regulaminie „MasterChefa” czytamy, że spośród uczestników castingu biorących udział w etapie drugim komisja wyłoni grupę od 15 do 25 osób, które organizator zaprosi do udziału w audycji. Trzymamy kciuki za Laurę!