reklama

Kamieniec Ząbk. Wypadek z setkami kilogramów czekolady wciąż w prokuraturze

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kamieniec Ząbk. Wypadek z setkami kilogramów czekolady wciąż w prokuraturze - Zdjęcie główne

Marcin Bednarz

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMarcin Bednarz dochodzi powoli do siebie po dramatycznym wypadku z 15 lutego, kiedy to w magazynie czekolady w Kamieńcu Ząbkowickim spadło na niego ponad siedemset kilogramów słodkości.
reklama

Dzięki rehabilitacji nastąpił przełom! Marcin zaczął mówić, samodzielnie jeść i została mu usunięta rurka tracheostomijna - mówią bliscy Marcina Bednarza.

Do dramatu doszło w czwartek, 15 lutego chwilę po południu w jednej z hal magazynowych. Na pracownika firmy Laro z wysokości ponad 3 metrów przewróciła się paleta, na której było 30 worków po 25 kg czekolady w formie krążków. Na pomoc mężczyźnie rzucili się współpracownicy i częściowo usunęli worki i rozsypaną czekoladę. Poszkodowany leżał na brzuchu. Nie miał możliwości ruchu. Na miejsce wysłano pogotowie ratunkowe, straż pożarną, policję i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Wezwano też prokuratora i inspekcję pracy. Obrażenia były ogromne. Mężczyzna został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, po czym trafił do szpitala, a później do ośrodka rehabilitacyjnego, który kosztował 22 tys. 500 zł za miesiąc pobytu. 

Po miesiącu rehabilitacji było już znacznie lepiej. Mężczyzna kontaktował, kiwał głową na „tak” i na „nie”. Również świadomość powoli wracała. W maju zaczął samodzielnie siedzieć na wózku inwalidzkim. A teraz już może mówić. Jednak nie na tyle, na ile potrzebują śledczy.

Planowane są czynności, kompletna opinia biegłych z zakresu BHP, medycyny i informatyki - mówi nam prokurator rejonowy Robert Fudali.  - Nie jesteśmy w stanie przesłuchać pokrzywdzonego ze względu na stan jego zdrowia, a te zeznania są dla nas kluczowe - dodaje.

Wszystko wskazuje na to, że Marcin Bednarz będzie mógł zostać w najbliższym czasie przesłuchany.

Prokuratura rejonowa w Ząbkowicach Śląskich prowadzi postępowanie w kierunku narażenia pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

 

***

Jak pomóc Marcinowi Bednarzowi?
Wystarczy wejść na stronę SiePomaga i wpłacić dowolny datek. 

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama