reklama

Kamieniec Ząbk. Uległ wypadkowi w pracy, potrzebuje neurorehabilitacji

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Rodzina

Kamieniec Ząbk. Uległ wypadkowi w pracy, potrzebuje neurorehabilitacji - Zdjęcie główne

foto Rodzina

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pan Marcin, który został w Kamieńcu przygnieciony setkami kilogramów czekolady, potrzebuje naszej pomocy.
reklama

Jeszcze do niedawna Marcin mógł cieszyć się szczęśliwym życiem. Wtedy zdarzył się tragiczny wypadek, który odebrał mu dotychczasowe życie… - mówi Patrycja Pawlicka, pasierbica poszkodowanego.

W czwartek, 15 lutego pan Marcin uległ nieszczęśliwemu wypadkowi w pracy. Był on magazynierem w kamienieckiej firmie Laro. W pewnym momencie z około 3,5 metrów spadła na niego  paleta z towarem o wadze ok. 800 kg - ok. 30 worków po 25 kg czekolady w formie krążków. Na pomoc mężczyźnie rzucili się współpracownicy i częściowo usunęli worki i rozsypaną czekoladę. Szybko zdali sobie jednak sprawę z tego, że sami sobie nie poradzą. Pan Marcin leżał uwięziony przez ciężki towar, leżał na brzuchu, nie miał możliwości ruchu.

Śmierć zajrzała mu prosto w oczy - opisuje Patrycja Pawlicka! - Na szczęście na miejsce szybko dotarł zespół medyczny, który wprowadził Marcina w stan śpiączki farmakologicznej i przetransportował go lotniczym transportem do szpitala. To był wyścig z czasem o jego życie, nie było chwili do stracenia - dodaje.

Pan Marcin podczas wypadku doznał licznych obrażeń, takich jak: złamanie miednicy, otwarte złamanie obu nóg, złamanie żeber, złamanie nosa i kości zatokowych. 

Podczas kiedy lekarze zrobili operację na te obrażenia, okazało się, że Marcin ma również poważny rozlany uraz aksonalny mózgu - mówi pani Patrycja. - Dzisiaj Marcin potrzebuje najlepszej i najszybszej  neurorehabilitacji, która pomoże wrócić mu do pełnej świadomości. Niestety takie rehabilitacje są bardzo kosztowne. Prosimy o wsparcie i pomoc - dodaje.

***

Prokuratura Rejonowa w Ząbkowicach Śląskich zajęła się sprawą. 

- Prowadzimy postępowanie w kierunku narażenia pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - mówi Robert Fudali, prokurator rejonowy. - Mężczyzna jest w ciężkim stanie, w śpiączce - dodaje.

***

Jak pomóc?

Wystarczy wejść na stronę Pomagam.pl i wpłacić dowolny datek.

 

 

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama