- Jak wszędzie w gospodarstwach domowych mamy trudności z tym związane - mówi Dorota Sierka. - Mamy takie same problemy, jak mamy w domach. Generalnie dom pomocy społecznej funkcjonuje jak gospodarstwo domowe. Musimy się zabezpieczyć pod kątem ogrzewania, wody, prądu, posiłków, które są niezbędne do funkcjonowania. Ciężko jest, nie ukrywam - dodaje.
Trudno jest szczególnie dlatego, że w DPS-ie nie da się zaoszczędzić.
- Nasi pensjonariusze to osoby starsze, musimy im zapewnić odpowiednią temperaturę do ich schorzeń. To są przede wszystkim osoby ze słabym układem krążenia - mówi dyrektor Sierka.
Dom Pomocy Społecznej dla Osób Przewlekle Somatycznie Chorych i Dom Pomocy Społecznej dla Osób Przewlekle Psychicznie Chorych mieszczą się w dwóch sąsiadujących budynkach, opalanych z jednej kotłowni gazowej.
- Do przyszłego roku mamy ceny gazu na tym samym poziomie - mówi Sierka. - A jak to się podzieje po 1 stycznia, tego nie wie nikt - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.