Zniknięcie koszy na śmieci zaskoczyło mieszkańców. Ci zwrócili się z prośba o interwencję do przewodniczącego rady powiatu.
Przewodniczący rady powiatu: Proszę o natychmiastowe ustawienie pojemników
- Proszę o informację, kto podjął decyzję o usunięciu pojemników na śmieci na ul. Wrocławskiej i Powstańców Warszawy w Ząbkowicach Śląskich - napisał do starosty Romana Festera Dariusz Marcinków, przewodniczący rady powiatu. - Drogi te są drogami powiatowymi i do obowiązków zarządcy drogi należy utrzymanie czystości. W ciągu tych dróg znajdują się 2 szkoły średnie. Mieszkańcy miasta Ząbkowice Śląskie są zbulwersowani taką sytuacją. Proszę o zobligowanie dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych do natychmiastowego ustawienia przy chodnikach pojemników na śmieci. Ponadto informuję, że zgodnie z Uchwałą Rady Miasta Ząbkowice Śląskie o utrzymaniu czystości to zarządca drogi ma obowiązek dbać o czystość.
Starostwo: Zobowiążemy ZDP do ustawienia koszy
Starosta nakazał dyrektorowi ZDP przygotować wyjaśnienie, a sam odpisał przewodniczącemu:
- Zarząd powiat podjął decyzję o zobowiązaniu dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Ząbkowicach Śląskich do przeanalizowania sprawy i rozważenie możliwości ustawienia pojemników z małym wlotem w celu utrzymania czystości i porządku na wskazanych odcinkach - informuje starosta Fester.
ZDP: Nigdy nie było tak czysto!
- Osobą odpowiedzialną za usunięcie 23 pojemników na śmieci z ulic Wrocławskiej, Strzelińskiej i Powstańców Warszawy jest dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Antoni Drożdż - odpisał przewodniczącemu Antoni Drożdż, dyrektor ZDP. - Decyzja o usunięciu pojemników została podyktowana troską o skuteczne wykonywanie czynności wynikających z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. W zakresie odpadów komunalnych drogi powiatowe w Ząbkowicach Śląskich nigdy w przeszłości nie były tak czyste, jak obecnie po sunięciu pojemników.
Dalej dyrektor Drożdż argumentuje, że usunięte pojemniki prawie w stu procentach wykorzystywane były przez „mieszkańców Ząbkowic Śląskich, kierowców samochodów ciężarowych, klientów sklepu Renoma, jak zwykłe komunalne kubły na śmieci”.
- Wystarczył jeden dzień po opróżnieniu pojemników, aby zostały na nowo wypełnione po brzegi - pisze Antoni Drożdż. - Kierownictwo Zarządu Dróg Powiatowych nie ma najmniejszych wątpliwości, że usunięcie pojemników to oszczędność budżetowa i poprawa wizerunku Ząbkowic Śląskich. W zakresie odpadów komunalnych Zarząd Dróg Powiatowych deklaruje utrzymanie czystości na w/w ulicach Ząbkowic Śląskich. Będzie ono wykonywane na bieżąco.
Dopytaliśmy jeszcze dyrektora ZDP, dlaczego kosze zostały usunięte.
- To było w trosce o czystość na ulicy Wrocławskiej - mówi nam dyrektor Drożdż. - Jest to na pewno kontrowersyjne, ale bezwzględnie odczuliśmy zmianę z tego tytułu, że część mieszkańców, bardzo niewielka ilość, traktowała kubły na ulicy Wrocławskiej jako zwykle kubły komunalne. One błyskawicznie się przepełniały. Błyskawicznie, czasem w ciągu jednego dnia. Tymczasem nie da się ukryć, że zabranie tych kubłów nie pogorszyło stanu w zakresie gospodarki komunalnej ulicy Wrocławskiej.
Dyrektor podkreśla, że zdarzały się sytuacje, gdy dzień po opróżnieniu pojemników kosze były wyładowane po brzegi, a dookoła nich jeszcze leżała podobna ilość odpadów, jak w środku. Teraz śmieci na powiatowych chodnikach nie ma.
Dyrektor ZDP: Ustawimy kosze
- Mając na uwadze, że zbliża się rok szkolny i mając na uwadze, że mamy tam sąsiedztwo przychodni, a także dojście do między innymi ogródków działkowych, w najbliższym czasie, dokładnie 1 sierpnia, zostaną zainstalowane kubły w ilości 7 sztuk na ulicy Wrocławskiej, 2 sztuk na ulicy Powstańców Warszawy i jednej sztuki na ulicy Strzelińskiej - zapowiedział nam Antoni Drożdż.
Czy to będą kubły o niewielkim wlocie?
- Nie, to będą takie same kubły, jak były - odpowiada dyrektor ZDP. - Generalnie takich kubłów o otworach jak skrzynki na listy nie ma. Z doświadczenia innych miast wiemy, że nawet te o węższym wlocie pozwalają na wrzucenie butelki czy sprasowanej puszki, czy tez zgniecionego worka foliowego ze śmieciami.
Szef ZDP deklaruje też, że zarząd dwukrotnie zwiększy częstotliwość opróżnień koszy.