Zwłoki kobiety odnaleziono w lesie koło Barda we wtorek, 11 kwietnia. Ciało było w tam zaawansowanym stadium rozkładu, że odpowiedź na pytanie o płeć przyniosła dopiero sekcja zwłok. Przy martwej osobie znaleziono placek i kurtkę, ale nie było tam żadnych dokumentów, a jedynie mapy turystyczne i kompas.
Sekcja wykluczyła działanie osób trzecich, jeśli chodzi o przyczynę śmierci. Czy to było samobójstwo, czy śmierć naturalna?
- Sekcja nie została jeszcze zakończona, zostały pobrane części szkieletu do dalszych badań - ujawnia prokurator rejonowy Robert Fudali. - Biegli nie potrafili ustalić dokładnej przyczyny zgonu - dodaje.
Wciąż nie wiadomo, kim była znaleziona, dlatego została pochowana w poniedziałek, 8 maja, na bardzkim cmentarzu jako "NN". Jej tożsamość próbują ustalić śledczy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.