Bardo. Przekręty na pieniądzach, aroganckie zachowanie w stosunku do dzieci, a nawet przemoc wobec nich, ucieczka 6-latka w grudniu z DWD - takie doniesienia odbieramy praktycznie codziennie po opublikowaniu materiału o ukraińskich sierotach, które być może są w DWD krzywdzone.
Czy rzeczywiście? To będą chcieli ustalić powiatowi radni. Specjalne posiedzenie połączonych komisji stałych w tej sprawie zwołał Dariusz Marcinków, przewodniczący rady powiatu, na piątek, 2 czerwca, na godz. 12.00 w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Ząbkowicach Śląskich przy ul. Prusa 5.
Na posiedzenie zaproszeni zostali poza radnymi: Marek Waszczuk - dyrektor Domu Wczasów Dziecięcych w Bardzie, Marta Kociołowicz - dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Ząbkowicach Śląskich, Katarzyna Krzysińska - zastępca dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bardzie, Jadwiga Smarżyk - kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Bardzie, Kinga Grabowa - kierownik wydziału promocji, oświaty i rozwoju ząbkowickiego starostwa, a także zespół radców prawnych.
Prokuratura Rejonowa w Ząbkowicach Śląskich prowadzi postępowanie po zawiadomieniu o znieważaniu i złym traktowaniu podopiecznych DWD z Ukrainy.
Nadzór nad działalnością Domu Wczasów Dziecięcych prowadzi Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Ząbkowicach Śląskich.
Odwiedzamy, przeprowadzamy kontrole. Na tę chwilę nie mam żadnych informacji, żeby coś niepokojącego tam miało miejsce
- mówi nam Marta Kociołowicz, dyrektor PCPR-u.
Przypomnijmy, 3 marca 2022 r. wojewoda dolnośląski wyznaczył Dom Wczasów Dziecięcych w Bardzie do pomocy uchodźcom, konkretnie sierotom z domów dziecka w Ukrainie. Liczba osób przebywających w DWD w Bardzie jest zmienna. Na koniec 2022 r. w placówce przebywało 53 dzieci oraz 8 osób dorosłych (to głównie opiekunki dzieci, które wcześniej pracowały z nimi w Ukrainie).
Pierwsza grupa dzieci przybyła do placówki już 3 marca 2022 r., druga 6 marca 2022 r. Dzieci i opiekunowie zostali zakwaterowani, otrzymali całodzienne wyżywienie. Młodzi ludzie zostali zabezpieczeni we wszelkie potrzeby w zakresie ubrań, środków czystości i higieny osobistej. Dzieci i opiekunowie zostali otoczeni opieką medyczną.
Jak podkreśla dyrektor Marek Waszczuk, placówka praktycznie funkcjonuje na zasadach domu dziecka.
Zobacz również: Ukradli 12 butelek whisky. Szuka ich policja
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.