Wirus im nie straszny

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport „Początkowo mięliśmy zaplanowaną przerwę do 27 marca, jednak PZPN wydał niedawno komunikat, że rozgrywki wznowimy najszybciej 26 kwietnia, chociaż nie są to 100 procentowe zapewnienia.”- relacjonuje sytuację dolnośląskiej piłki Łukasz Lisiecki - trener młodzików w Akademii Sportu Orzeł.

Doniesienia płynące ze wszystkich stron w związku z epidemią korona wirusa dotknęły również piłkarski świat paraliżując i wstrzymując wszystkie rozgrywki od najwyższej klasy rozgrywkowej po najniższe.

 

W związku z przymusową izolacją młodym adeptom ząbkowickiej piłki przyszło podjąć treningi indywidualne, aby podtrzymać formę wypracowaną przez okres zimowy.

 

„Początkowo mięliśmy zaplanowaną przerwę do 27 marca, jednak PZPN wydał niedawno komunikat, że rozgrywki wznowimy najszybciej 26 kwietnia, chociaż nie są to 100 procentowe zapewnienia.”- relacjonuje sytuację dolnośląskiej piłki Łukasz Lisiecki - trener młodzików w Akademii Sportu Orzeł.

 

„Nasi zawodnicy, od trampkarzy po najmłodsze grupy dostali rozpiski do treningów indywidualnych z zakresu techniki, siły i kształtowania cech motorycznych, z których każdy trener zbiera wyniki i sporządza notatki.”- tłumaczy system działania „zdalnego” trenowania podopiecznych trener żaków i trampkarzy- Krzysztof Cupiał.

 

Jak widać cała walka o powrót do normalności i trawiaste boiska uzależniona jest od sytuacji globalnej, która na tą chwilę nie ulega poprawie.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE