Reprezentacja strażaków z Ząbkowic Śląskich, przed świętami wygrała w VI Memoriale Mariusza Pasztetnika i Marka Szcześniaka. To turniej poświęcony pamięci dwóch strażaków, którzy polegli na służbie.
Nasi strażacy nie mają sobie równych
W turnieju halowej piłki nożnej, zorganizowanym przez komendę powiatową w Oławie, nasza reprezentacja, wywalczyła sobie pierwsze miejsce. Strażacy zmierzyli się z ekipami z KP PSP z Brzegu, Oławy, Wrocławia, Trzebnicy, Oleśnicy, Milicza oraz Dzierżoniowa. Komendę straży pożarnej w Ząbkowicach Śląskich reprezentowali funkcjonariusze Adrian Kurek, Tomasz Starczynowski, Łukasz Lachowicz, Krzysztof Czachor, Kamil Zębala, Marcin Kolasa, Przemysław Madej i Tomasz Robak.
- Sam turniej był bardzo fajnie zorganizowany. Byliśmy tam już dwa razy zapraszani i dwa razy udało nam się go wygrać - opowiada Przemysław Madej
Ku pamięci zmarłych kolegów
Po dwuletniej przerwie, spowodowanej koronawirusem, strażacy znów mogli spotkać się na boisku, aby uczcić pamięć o tragicznej akcji ratowniczo-gaśniczej, która miała miejsce wieczorem, 2 stycznia 2003 roku. Doszło wtedy do pożaru mieszkania w bloku przy ul. Tańskiego w Jelczu-Laskowicach, gdzie wyjechali strażacy z jelczańskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej.
Niestety dwóch z nich, dowódca zmiany Marek Szcześniak i jego zastępca Mariusz Pasztetnik nie wrócili już do jednostki.
- Niosąc pomoc potrzebującym ludziom, zapłacili najwyższą cenę, pozostawiając swoich bliskich, osierocając dzieci. Gośćmi honorowymi Memoriału była małżonka Mariusza, Ania oraz siostra Marka, Marta. Pomimo, iż od tamtej akcji minęło blisko 20 lat, nasi koledzy wciąż żyją w naszej pamięci i to się nie zmieni - podkreślają strażacy z komendy w Oławie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.