W sobotę, 1 marca, piłkarze ząbkowickiego Orła zagrali o finał pucharu Polski na szczeblu okręgu wałbrzyskiego ze Słowianinem Wolibórz, liderem IV ligi. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla biało-niebieskich. Gola strzelił Tomasz Robak. Goście z Woliborza wyrównali w 52 minucie (Dominik Bronisławski). Kiedy wszyscy myśleli już o rzutach karnych, w 94 minucie (ostatnia akcja meczu) zwycięskiego gola dla Słowianina strzelił Dorian Krakowski.
- Pucharowy mecz z liderem IV ligi, mimo że nieznacznie przegrany, pozwala z umiarkowanym optymizmem oczekiwać rewanżowej rundy wiosennej. Na tle bardzo dobrej organizacji gry i świetnego przygotowania fizycznego Słowianina, Orzeł zaprezentował ogromną ambicję oraz niezłe przygotowanie motoryczne. W mojej ocenie bardzo solidnie wypadł blok obronny. Środek pola, po uzupełnieniu Pawłem Witsanko i nieco twardszej grze też daje nadzieję, że będzie się nieźle prezentował. Nasza ofensywa kreowała nieco za mało sytuacji bramkowych, a nieliczne które udało się przeprowadzić, były w większości kasowane przez silnych i zdecydowanych obrońców gości. Mi osobiście nieco brakowało prób uderzenia z dalszej odległości, by zmusić obrońców Słowianina do wyjścia z pola karnego, co dawałoby większą przestrzeń wchodzącym naszym napastnikom – podsumował Józef Mierzwiński, wierny kibic Orła.
W finale pucharu Polski na szczeblu okręgu Słowianin zagra z Lechią Dzierżoniów, która po remisie 1:1, w rzutach karnych pokonała Polonię Stal Świdnicę 4:3.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.