Bez wątpienia gwiazdą wczorajszego meczu Ligi Europy był Piotr Zieliński. Pochodzący z Ząbkowic Śląskich, pomocnik włoskiego Napoli w 29. minucie strzelił gola, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.
Zieliński sam zaczął akcję świetnie wystawiając piłkę do Victoria Osimhena. Ten nie była w stanie pokonać bramkarza Barcelony, więc Zieliński zrobił to sam. Najpierw mocno uderzył lewą nogą, ale strzał obroniono. Przy dobitce bramkarz hiszpańskiej drużyny nie miał już szans. Barcelona wyrównała dopiero w 59. minucie.
Wynik uzyskany dzięki bramce Zielińskiego stawia Napoli w korzystnej sytuacji przed rewanżem, który odbędzie się w czwartek. 24 lutego, w Neapolu. Wyeliminowanie Barcelony przez włoski zespół byłoby niespodzianką i stawiało drużynę Zielińskiego w roli faworyta do zdobycia końcowego trofeum Ligi Europy
Przeczytaj również: Nowy selekcjoner reprezentacji odwiedził Piotra Zielińskiego
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.