Ząbkowiczanin Piotr Zieliński, został wyróżniony za działania charytatywne. Bezinteresowną pomoc drugiemu człowiekowi wyniósł z domu.
Pomagali od zawsze
Piłkarz został wyróżniony Medalem Św. Brata Alberta, ustanowionym w 1997 roku. Każdego roku, grupa powołana przez Fundację im. Brata Alberta, przyznaje go ludziom, którzy mają szczególne zasługi w niesieniu pomocy osobom z niepełnosprawnościami i potrzebującym. Ząbkowiczanin empatii do drugiego człowieka, był uczony już od najmłodszych lat. Jego rodzice, Beata i Bogusław, od 2002 r. prowadzili pogotowie rodzinne. Przez 13 lat użyczali swojego domu potrzebującym. W 2015 roku, reprezentant Polski kupił z własnych pieniędzy, pierwszy dom dziecka w powiecie ząbkowickim, a czternaście miesięcy później – drugi. Rodzina Zielińskich wyremontowała je i przekształciła w domy dziecka pod stowarzyszeniem „Piotruś Pan” – od imienia zawodnika.
Fot. Instagram Piotr Zieliński
Tworzą dzieciom prawdziwy dom
Do pogotowia opiekuńczego dzieci trafiały na krótko. W rodzinnym domu dziecka mogą zostać, aż uzyskają pełnoletniość. Maluchy i nastolatkowie, czują się tam jak we własnej, prawdziwej rodzinie. Jak w jednym z wywiadów powiedział tata Bogusław, chrzczą te dzieci, organizują im komunie, a za parę lat zapewne będą organizować im wesela. Piotr Zieliński odwiedzając nasze strony, zawsze przywozi dzieciakom upominki, gra z nimi w piłkę i na konsoli. Razem z rodzicami, dba o to, aby dzieci pokrzywdzone przez los, mogły poczuć prawdziwą troskę i domową atmosferę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.